Wynegocjowanie rozwiązania kryzysu ukraińskiego możliwe jest jedynie wówczas, gdy Stany Zjednoczone oraz inne państwa zachodnie uznają, że propozycje pokojowe prezydenta Rosji, Władimira Putina, nie mają alternatywy – twierdzi Siergiej Riabkow, wiceminister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej. Jak zauważa, wszelkie negocjacje mogą odbywać się tylko pod warunkiem wstrzymania pomocy militarnej dla Ukrainy.
Potrzeba rozmów z Rosją
Wcześniej na łamach „Washington Post” zamieszczono artykuł na temat możliwych negocjacji pokojowych oraz zakończenia konfliktu zbrojnego w Ukrainie. Anonimowe źródła związane z administracją w Waszyngtonie sugerują, że coraz więcej amerykańskich urzędników dostrzega potrzebę rozpoczęcia rozmów z Rosją. W takiej sytuacji Stany Zjednoczone miałyby namawiać Ukrainę do ustępstw terytorialnych w zamian za natychmiastowe wstrzymanie walk.
Eskaluje konflikt
Riabkow z rosyjskiego MSZ zwrócił uwagę, że obecna sytuacja wskazuje na eskalację konfliktu przez Zachód, a nie na chęć podjęcia rozmów na temat zakończenia działań wojennych. Podkreślił, że jeśli Zachód będzie tkwił w swoich złudzeniach i będzie wspierał Ukrainę militarnie, nie ma mowy o jakichkolwiek negocjacjach. Takie działania tylko pogarszają sytuację i utrudniają dialog.
Alternatywa dla Ukrainy
Jak zaznaczył Riabkow, Zachód musi przyjąć propozycje Putina lub pozostaną w obecnej, niekorzystnej sytuacji z perspektywą dalszego pogorszenia swoich warunków. To ultimatum może być ostatnią szansą na osiągnięcie trwałego pokoju w regionie, co nieuchronnie rysuje się na horyzoncie trudnych wyborów, przed którymi staje Ukraina.
Źródło/foto: Polsat News