Przesilenie zimowe, które jednocześnie oznacza najkrótszy dzień w roku, w 2024 roku będzie miało miejsce 21 grudnia. Dzień ten przypada tuż po rozpoczęciu kalendarzowej zimy. Ciekawostką jest, że ze względu na długość roku słonecznego daty przesilenia mogą się różnić — rok temu było to 22 grudnia. Co zatem decyduje o tej zmienności?
KRÓTKI DZIEŃ, DŁUGA NOC
Najkrótszy dzień w roku, zwany też przesileniem zimowym, przypada na dniach 21 lub 22 grudnia, co związane jest z rzeczywistą długością roku słonecznego, wynoszącą 365 dni, 5 godzin i 49 minut. To właśnie te niewielkie różnice czasowe powodują, że w niektórych latach najkrótszy dzień wypada nieco później lub wcześniej.
Jak prezentowały się daty najkrótszych dni w ostatnich latach? W 2019 roku oraz ubiegłym roku przesilenie miało miejsce 22 grudnia, natomiast w latach 2020-2022, podobnie jak w nadchodzącym 2024 roku, 21 grudnia stało się datą emblematyczną.
MAGIA PRZESILENIA
Przesilenie zimowe to moment, kiedy Słońce osiąga zenit nad zwrotnikiem Koziorożca, co stanowi najbardziej południowy punkt, do którego Słońce dociera. To niezwykły czas, kiedy w Polsce dzień trwa od około 7 godzin i 10 minut do maksymalnie 8 godzin i 15 minut, co w praktyce oznacza, że noc w wielu miejscach przekracza 16 godzin!
Warto też zauważyć, że czas trwania dnia różni się w zależności od lokalizacji. Najkrótszy dzień roku obserwujemy nad morzem, gdzie światło słoneczne jest najmniej obecne. Na przykład, 22 grudnia na Przylądku Rozewie, najbardziej wysuniętym na północ punkcie Polski, Słońce wzeszło o godzinie 8:09, a zaszło o 15:21, co dało 7 godzin, 12 minut i 10 sekund światła dziennego.
GÓRY I MORZE, CZYLI DWA ŚWIATY
Z kolei na południu kraju, na szczycie Opołonek, najdłuższy dzień 22 grudnia 2023 roku trwał 8 godzin, 13 minut i 31 sekund. Słońce tam wzeszło o 7:20, a zaszło o 15:33. To różnica, która podkreśla kontrasty geograficzne Polski.
Nie możemy zapomnieć o letnim przesileniu, które przypadnie 20 czerwca 2024 roku, kiedy to dzień będzie trwał średnio 16,5 godziny. Każde przesilenie, zimowe czy letnie, przypomina nam o cykliczności natury, która rządzi naszym życiem, mimo że często próbujemy to zignorować.
Warto zatem docenić te wyjątkowe chwile, które wbijają nas w fotel, zmuszają do refleksji i przypominają, jak wspaniałą jest nasza planeta.
Źródło/foto: Onet.pl
Mieczysław Michalak / Agencja Wyborcza.pl