Beata Szydło z Prawa i Sprawiedliwości ostro zareagowała na krytykę, jakiej dopuściła się Marta Wcisło, europosłanka z Koalicji Obywatelskiej. W swoim wystąpieniu na forum Parlamentu Europejskiego, Wcisło oskarżyła byłe rządy, w tym rząd PiS, o działania, które wpłynęły na wzrost cen energii oraz błędne podejście do transformacji energetycznej w Polsce. „Nie przestała wygadywać bzdur” — napisała był troskliwie Szydło w swoim wpisie na portalu X. Europosłanka natychmiast zareagowała na tę krytykę.
WYSOKIE CENY ENERGII I UBÓSTWO ENERGETYCZNE
Wcisło wskazała, że Polacy ponoszą najwyższe w Europie koszty energii. W 2023 roku aż 11% obywateli zmagało się z ubóstwem energetycznym, w tym 25% stanowią emeryci oraz renciści. Podkreśliła, że problemy te dotykają również przedsiębiorców, którzy zmuszeni są do zamykania swoich firm. Jak stwierdziła, to rezultat ośmiu lat niewłaściwych rządów PiS, które zaniedbały potrzebę transformacji energetycznej.
Marta Wcisło dodała także, że rząd PiS nie wykorzystał 100 miliardów złotych z unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji na modernizację sieci, a zamiast tego przeznaczył te środki na politykę partyjną. „To zrujnowanie polityki wiatrowej. Mówili nam, że turbiny z wiatraków spadną na nasze domy, a kury przestaną się znosić. Tak wyglądała transformacja energetyczna według rządu” — podsumowała europosłanka.
KRYTYKA I EMOCJE W DEBACIE
W tym kontekście Wcisło zwróciła się do Komisji Europejskiej, prosząc o systemowe rozwiązania, które pomogłyby w obniżeniu kosztów energii w Polsce i całej Europie. Wystąpienie było na tyle kontrowersyjne, że nie mogło umknąć uwadze Beaty Szydło, która również bierze aktywny udział w pracach Parlamentu Europejskiego. „Pamiętacie Martę Wcisło, tę od »stop PCK, CPK i innym nazwom«? Nie przestała wygadywać bzdur, ale teraz robi to w Parlamencie Europejskim” — napisała w komentarzu Szydło.
W odpowiedzi, Wcisło nie zwlekała. „Szkoda, że nie było pani ani nikogo z PiS-u w tej debacie, gdy prosiłam KE o pomoc dla ludzi, których skrzywdziliście. Trudno ukryć emocje, widząc dramaty, które spowodowaliście. Odpowiedzcie na kwestie związane z Ostrołęką, blokiem węglowym w Puławach i gigantycznymi premiami…” — napisała, nie szczędząc krytyki.
Do swojego wpisu dołączyła również fragment głośnej wypowiedzi Beaty Szydło z Sejmu, w której broniła wysokich premii dla ministrów oraz urzędników. „Te pieniądze im się po prostu należały” — argumentowała wtedy była premier, co dziś wywołuje jeszcze większe dyskusje w kontekście obecnej sytuacji energetycznej w kraju.
Wizerunek rządu PiS oraz jego podejścia do kluczowych inwestycji w energetykę wciąż budzi emocje i kontrowersje, a ich skutki odczuwają nie tylko osoby prywatne, ale i całe przedsiębiorstwa.
Źródło/foto: Onet.pl Leszek Szymański, Radek Pietruszka / PAP.