Premier Donald Tusk ogłosił plan umieszczenia stacji telewizyjnych Polsat i TVN na liście przedsiębiorstw strategicznych, które będą objęte ochroną, m.in. przed niebezpiecznymi przejęciami, mogącymi zaszkodzić interesom państwa. W odpowiedzi na tę deklarację, Zygmunt Solorz, prezes Grupy Polsat Plus, wydał oświadczenie, które rzuca nowe światło na sytuację w mediach.
Oświadczenie Zygmunta Solorza: Posiadanie Telewizji Polsat w naszych rękach
Z satysfakcją przyjąłem deklarację Premiera o możliwości wpisania Telewizji Polsat na listę firm strategicznych i objętych szczególną ochroną. Nasze spółki telekomunikacyjne, takie jak Polkomtel i TK Telekom, od lat radzą sobie świetnie w ramach wymogów ustanowionych w przepisach prawnych, w tym w ustawie z dnia 24 lipca 2015 roku o kontroli niektórych inwestycji.
Presja na reputację spółki
Mimo że Telewizja Polsat nie jest na sprzedaż, zapowiedź premiera pokrywa się z niespotykaną presją wywieraną na naszą markę. To może sugerować próby wymuszenia zmiany kierownictwa grupy oraz w średnim okresie prowadzić do wyprzedaży jej aktywów. Czyżby niektórzy rozważali zyski, które można by osiągnąć poprzez destabilizację firmy?
Współpraca dla stabilizacji rynku
Jako Grupa działająca w branżach regulowanych, jesteśmy gotowi do pełnej współpracy w celu zapewnienia stabilności w sektorze mediów, telekomunikacji i energetyki w Polsce. Przy zachowaniu zdrowych zasad konkurencji i transparentności, możemy wspólnie zbudować silny i odpowiedzialny rynek medialny.
Czy zapowiedzi premiera są oznaką nowego otwarcia w relacjach między rządem a branżą medialną, czy też mogą być furtką do większych zmian, których nie chcielibyśmy zobaczyć? Tego dowiemy się w najbliższym czasie, gdy polityczne i biznesowe napięcia będą się zaostrzać.
Źródło/foto: Interia