„Sprzeciwiam się nielegalnym działaniom rządzących, ale zawsze moje kroki będę stawiał w ramach prawa” – poinformował w mediach społecznościowych Zbigniew Ziobro. W ten sposób odniósł się do ewentualnego stawienia go przed komisją śledczą w sprawie Pegasusa oraz informacji o posiadaniu przez niego broni. Podkreślił też, że funkcjonariuszom policji może poczęstować herbatą, a wiadomości przekazywane przez media są „manipulacjami”.
Decyzja sądu w sprawie komisji ds. Pegasusa
W poniedziałek warszawski sąd okręgowy ma podjąć decyzję o tym, czy Zbigniew Ziobro zostanie przymusowo doprowadzony przed komisję ds. Pegasusa. Do tej pory były minister unikał bezpośredniej konfrontacji, powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował sposób powołania komisji. „Nigdy nie pozwolę, żeby bezprawie zyskało legitymację” – zapewniał jeszcze niedawno, odpowiadając na pytania o możliwość złożenia zeznań.
Oświadczenie Ziobry w obliczu sytuacji
Kilkanaście godzin przed decyzją sądu, polityk zamieścił w sieci oświadczenie dotyczące rzekomej manipulacji ze strony mediów. Zauważył, że na pytanie dziennikarzy o ewentualny opór w razie przymusowego doprowadzenia na komisję odpowiedział kilkakrotnie „nie”. Podkreślił, że chociaż jest właścicielem legalnej broni, nie stwarza to zagrożenia dla policjantów, a on sam jest gotów ich przyjąć z herbatą.”
Broń i stanowisko Ziobry
Ziobro zauważył, że posiadanie przez niego broni oraz uprawianie strzelectwa to „znany fakt publiczny”. Dodał, że jego słowa dotyczące tej kwestii zostały zmanipulowane przez „reżimowe media”. „Moje stanowisko od zawsze było jasne: sprzeciwiam się bezprawnym działaniom rządzących, ale zawsze będę działał zgodnie z prawem” – dodał były minister.
Na marginesie wyroków TK
Polityk wspomniał również o wyrokach Trybunału Konstytucyjnego, w tym o orzeczeniu z września 2024 roku oraz wcześniejszym z 2016 roku. Zwrócił uwagę, że decyzja premiera Donalda Tuska o niepublikowaniu wyroków TK nie może wpływać na ich obowiązywanie. „Skutki tych wyroków są nieodwracalne” – podkreślił.
Protesty i obawy w obliczu policji
W piątek, gdy dziennikarze pytali polityka o jego reakcje na przybycie policji, Ziobro zaznaczył, że „zawsze był zwolennikiem szerokiej obrony koniecznej”. Wyjaśnił, że broniąc się, nie zamierza krzywdzić funkcjonariuszy, których szanuje, mimo że dysponuje różnymi rodzajami broni. Jego wypowiedzi wzbudziły falę krytyki, a polityk zapewnił, że nie zagraża funkcjonariuszom i zawsze stanie w obronie polskiego państwa.
Źródło/foto: Polsat News
