Dzisiaj jest 5 grudnia 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Zatrzymano poszukiwanego podpalacza, czeka go ponad 5 lat więzienia

Tomaszowscy policjanci z Wydziału Kryminalnego rozwikłali sprawę podpalenia stodoły, do którego doszło w sobotę w gminie Jarczów. Właściciel posesji oszacował straty na około 70 000 zł. Sprawca, 35-letni mężczyzna z Tomaszowa Lubelskiego, miał osobiste rozrachunki z właścicielem, co skłoniło go do tego destrukcyjnego czynu. Co więcej, okazało się, że poszukiwany był także za przestępstwa związane z narkotykami, a za swoje czyny ma do odbycia karę ponad pięciu lat pozbawienia wolności.

POŻAR EKSPLODUJE EMOCJE

W sobotę rano dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał zgłoszenie o pożarze stodoły. Alarmował o tym zaniepokojony sąsiad, który zauważył ogień. Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowane zostały siły policyjne oraz straż pożarna. Wstępne ustalenia policji jednoznacznie wskazały, że ogień był podłożony umyślnie, co doprowadziło do całkowitego zniszczenia budynku.

POSZUKIWANY DOPADNIĘTY

Sprawcą podpalenia, jak ustalili funkcjonariusze, był 35-latek z Tomaszowa Lubelskiego, który po zatrzymaniu przyznał się do winy. Okazało się, że mężczyzna miał na koncie nie tylko to przestępstwo; był również poszukiwany do odbycia kary za handel znacznymi ilościami narkotyków. Na jego liście przewinień znalazły się również zarzuty dotyczące kradzieży, naruszenia zakazu prowadzenia pojazdów oraz uporczywego nękania.

SPRAWIEDLIWOŚĆ W CZYNNIE

Tymczasem mężczyzna zostanie doprowadzony do zakładu karnego, gdzie spędzi lata na refleksji nad swoimi wyborami. Czy to, co spalił, miało być dla niego możliwością zemsty, czy tylko monotonnym epizodem jego mrocznej egzystencji? Na te pytania odpowiedzi mogą przyjść w miarę upływu czasu, gdyż życie w cieniu oskarżeń potrafi natychmiast przekształcić się w piekło.

Źródło: Polska Policja

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie