W czwartek, 31 października, ostrowscy policjanci z wydziału kryminalnego, wspierani przez funkcjonariuszy Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Radomiu oraz Białymstoku, zatrzymali 39-letniego mężczyznę poszukiwanego na podstawie dwóch listów gończych. Mężczyzna był w ukryciu, a jego „odsiadka” wynosiła pięć lat. Zatrzymanie miało miejsce na stacji paliw w Ostrowi Mazowieckiej, co tylko potwierdza, że z dala od lawiny problemów, niektórzy wciąż wierzą, że uda im się uniknąć wymiaru sprawiedliwości.
WSPÓŁPRACA KLUCZEM DO SUKCESU
Operacja była możliwa dzięki bieżącej wymianie informacji oraz współpracy różnych jednostek policji. 39-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego od dłuższego czasu unikał aresztowania, poszukiwany przez łomżyński sąd oraz prokuraturę w Bartoszycach. Jego lista przewinień obejmowała między innymi przestępczość zorganizowaną oraz oszustwa – można by pomyśleć, że jego pomysły na życie były nieco oderwane od rzeczywistości.
SZYBKA INTERWENCJA
Dzięki intensywnym działaniom operacyjnym udało się ustalić miejsce pobytu mężczyzny, co umożliwiło natychmiastowe podjęcie interwencji. Ostrowscy kryminalni, w pełni zaangażowani w sprawę, zostali wzmocnieni przez specjalistów z Radomia i Białegostoku, co pokazuje, jak wiele znaczą skoordynowane działania w takich sytuacjach. 39-latek został przewieziony do ostrowskiej komendy, a jeszcze tego samego dnia trafił za mur opieki zakładu karnego.
Tak oto kolejna próba wymiaru sprawiedliwości została zwieńczona sukcesem, ale czy to zamknie rozdział w życiu tego człowieka? W każdym razie, można mieć nadzieję, że tym razem wtargnięcie w realia życia za kratkami nauczą go, że nie warto szukać łatwych dróg w ciemnych zaułkach przestępczości.
Źródło: Polska Policja
