Dzisiaj jest 9 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Trzyletni chłopiec zagubiony na warszawskiej Starówce bez opieki dorosłych

W niedzielę, 22 grudnia, na warszawskiej Starówce doszło do niepokojącego zdarzenia, gdy trzyletni chłopczyk błąkał się bez opieki wśród tłumów zgromadzonych na Jarmarku Bożonarodzeniowym. W tej gąszczu ludzi, zaaferowanych świątecznymi atrakcjami, chłopiec zdezorientowany i osamotniony, nie wzbudzał zainteresowania dorosłych. Na szczęście, jego jednak los zauważyli funkcjonariusze Straży Miejskiej.

ZAGUBIONE DZIECKO W TŁUMIE

O godzinie 13:30 jeden z patroli dostrzegł małego chłopca, który wyglądał na wyjątkowo zmartwionego. Dziecko nieustannie rozglądało się w poszukiwaniu kogoś bliskiego, podchodząc do różnych osób, jednak nikt nie zwrócił na nie uwagi. Funkcjonariuszka, widząc sytuację, podeszła do niego i próbowała nawiązać kontakt, ale chłopiec zdawał się nie rozumieć jej słów, mimo starań o komunikację w kilku językach — relacjonuje zespół prasowy Straży Miejskiej.

WSPARCIE OD STRAŻNIKÓW

Funkcjonariuszka postanowiła wziąć dziecko za rękę i zaprowadzić je do radiowozu. Chłopiec był jednak nieufny wobec mundurowych. W obliczu jego zmartwienia, strażniczka wzięła go na ręce, aby go uspokoić. W związku z sytuacją, strażnicy poprosili dyżurnych o sprawdzenie doniesień o zaginięciach dzieci, które mogły wpłynąć na ich interwencję.

Wkrótce w pobliżu pojawiła się rodzina obcokrajowców. Na widok bliskich, przestraszony malec odżył, z radością przytulając się do młodego mężczyzny z syryjską flagą. Chwilę później dołączyli do niego dorośli, w tym jego matka. Z ustaleń wynika, że rodzina brała udział w manifestacji „Wolna Syria” na pl. Zamkowym, w wyniku czego dziecko zagubiło się w tłumie.

RATUNEK DLA ZAGUBIONEGO

Jak zaznaczyli funkcjonariusze, o zaginięciu było już zgłoszenie do policji. Gdy malec znów ujrzał bliskich, jego twarz rozjaśniła się, a on sam zaczął rozmawiać z rodziną w swoim ojczystym języku. Dla potwierdzenia, strażnicy sprawdzili dokumenty, co potwierdziło, że to rzeczywiście jego matka. Cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie, a zagubiony chłopiec powrócił w ramiona rodziny.

BEZPIECZEŃSTWO DZIECI W TŁUMIE

Funkcjonariusze przypominają, że wybierając się z dziećmi w zatłoczone miejsca, warto zadbać o ich bezpieczeństwo. Zastosowanie tzw. „opaski-niezgubki”, zawierającej numer telefonu do osoby zaufanej, może znacznie ułatwić odnalezienie dziecka w przypadku jego zagubienia. Dobrze też, aby dzieci znały mundurowych jako osoby godne zaufania, do których mogą zwrócić się o pomoc w sytuacjach kryzysowych.

(Źródło: Straż Miejska Warszawa)

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie