Kandydat na prezydenta, Rafał Trzaskowski, ogłosił potrzebę wprowadzenia zmian w programie 800 plus skierowanym do obywateli Ukrainy. Podczas spotkania z wyborcami w Puńsku, prezydent Warszawy podkreślił, że wsparcie powinno trafiać tylko do tych, którzy aktywnie pracują i płacą podatki w Polsce, a nie być przyznawane wszystkim bez wyjątku tylko dlatego, że są w kraju.
WSPARCIE TYLKO DLA AKTYWNYCH
— Wciąż musimy pomagać Ukrainie, ale nie możemy powielać błędów innych krajów Zachodu, jak Niemcy czy Szwecja, które stały się miejscami migracji tylko dla zasiłków — zaznaczył Trzaskowski. Program 800 plus obejmuje osoby, które legalnie przybyły do Polski po 23 lutego 2022 r. W pierwszej połowie 2024 roku blisko 250 tys. ukraińskich dzieci korzystało z tego świadczenia.
Od połowy 2024 roku Ministerstwo Rodziny wprowadziło zaostrzenie kryteriów przyznawania świadczenia, ograniczając je do dzieci uczęszczających do polskich szkół i przedszkoli, co spowodowało znaczący spadek liczby beneficjentów o około 20 tys. Wobec tej sytuacji Trzaskowski zaproponował, aby 800 plus przysługiwało jedynie tym Ukraińcom, którzy są aktywnymi członkami polskiego rynku pracy.
ZMIANY LEGISLACYJNE I WSPIERANIE GOSPODARKI
Trzaskowski wezwał rząd do wprowadzenia odpowiednich zmian w prawie, które zapewnią, że pomoc finansowa trafia wyłącznie do najbardziej potrzebujących, którzy aktywnie wspierają polską gospodarkę. — Od samego początku pomagaliśmy Ukrainie, jednak teraz kluczowe jest to, aby każdy, kto liczy na nasze wsparcie, wnosił coś do naszej ekonomii — podkreślił kandydat.
Wydaje się, że temat zmian w programie 800 plus staje się nie tylko kwestią socjalną, ale także polityczną, w której każda decyzja może mieć dalekosiężne skutki. Patrząc na kontekst współczesnej polityki, można dostrzec, że w tak delikatnych sprawach zawsze znajdzie się miejsce na emocje, ironię czy powagę — a w zależności od perspektywy, każdy może wyciągnąć różne wnioski.