Od dwóch lat Polacy masowo zgłaszają problemy z natarczywymi telefonami, które dla niektórych mają wręcz cechy nękania, utrudniając im codzienne życie. 64-letni Jan z okolic Grudziądza relacjonuje, że otrzymywał od kilku do kilkunastu telefonów tygodniowo z zaproszeniami na bezpłatne badanie wzroku. — W końcu postanowiłem zareagować. Umówiłem się na to spotkanie, lecz ostatecznie się na nie nie stawiłem. Po kilku dniach zadzwoniła do mnie telemarketerka, a to, co usłyszałem, wprawiło mnie w osłupienie – mówi. – Zostałem zbesztany przez kobietę, która stwierdziła, że moje zachowanie jest bardzo niegrzeczne, a mogę jeszcze to naprawić, umawiając się na kolejne, tym razem „prawdziwe” spotkanie – opowiada ze wzburzeniem.
USTAWODAWSTWO I NIEUCZCIWE PRAKTYKI
Telefony, o których mowa, docierały z call center Asmanta. W ramach postępowania UOKiK wykazał, że działalność firmy naruszała przepisy prawne na kilku płaszczyznach.
Przede wszystkim, Asmanta nabywała numery telefonów od współpracującej z nią spółki, nie mając zgody ich właścicieli na marketing bezpośredni. Co to oznacza? Dzwonienie do osób, które nie wyraziły zgody na kontakt reklamowy, jest niezgodne z prawem. UOKiK jasno zaznaczył, że nie wolno pytać o taką zgodę na początku rozmowy.
W dalszej kolejności, urzędnicy ustalili, że telemarketerzy przekazywali nieprawdziwe informacje, co wprowadzało konsumentów w błąd. W trakcie telefonów dotyczących dotacji na fotowoltaikę mówili, że klienci mogą liczyć na 20,5 tys. zł dotacji, podczas gdy rzeczywista kwota wynosiła jedynie 5 tys. zł. Ujawnione praktyki były więc przykładem nieuczciwego marketingu.
– Decyzje zakupowe powinny opierać się na pełnych i rzetelnych informacjach. Zawyżanie kwoty dotacji przez telemarketerów to nieuczciwe działania, które mogą wpływać na decyzje konsumentów – dodaje prezes UOKiK, Tomasz Chróstny.
DZIWAKI Z CALL CENTER
Przykład Basi, 33-letniej kobiety, obrazuje, jak trudny jest proces rezygnacji z kontaktów z takim call center. – Po wielu próbach w końcu udało mi się dowiedzieć, jak wypisać się z ich listy kontaktów. Jednak radość nie trwała długo. Telemarketer zapewniał, że nie wie, skąd mają mój numer. Ale w końcu jedna osoba powiedziała mi, że mogę się wypisać przez formularz na ich stronie. Okazało się to jednak podstępem, bo wypełniając formularz, dobrowolnie przekazywałam im swoje dane. To jedna wielka mistyfikacja! – oburza się.
Oprócz sprawy samej spółki, UOKiK wszczął postępowanie przeciwko dwóm menedżerom Asmanty. Obaj wcześniej pracowali w Euro Callcenter, które ma na swoim koncie wiele skarg w związku z uciążliwymi telefonami do konsumentów. Zdarzały się sytuacje, że na jeden numer dzwoniono nawet kilkanaście razy dziennie.
UOKiK nałożył na Asmantę karę w wysokości 1,5 mln zł. Choć wydawałoby się, że sprawa jest zakończona, niebawem pojawiły się kolejne przypadki nadużyć tej firmy. Fundacja Zielona Przyszłość zleciła jej „pomoc” w kwestii zakupu pomp ciepła, a schemat działań okazał się niestety bardzo podobny, z próbami wyłudzenia danych do kredytów.
OSZUSTWA TELEFONICZNE I REFLEKSJE
W problemach z call center nie chodzi tylko o dzwonienie z ofertami. W zeszłym roku do programu „Uwaga!” TVN zgłosił się były telemarketer, który wyznał, że jego praca była daleka od etyki. Mężczyzna zrezygnował z tej pracy, uznając, że zarobki, które otrzymywał, były „pieniędzmi naznaczonymi krwią”. Ludzie ci stosują ekstremalne techniki manipulacji, żerując na najskrajniejszych emocjach rozmówców.
Problemem jest również zjawisko spoofingu, czyli podszywania się przez przestępców pod instytucje, takie jak banki czy urzędy. Klienci są oszukiwani, często w dramatyczny sposób, składając fałszywe obietnice. We wcześniej opisanym przypadku, przedsiębiorca padł ofiarą oszustów, tracąc ponad 40 tys. zł.
W czasach, gdy cyberprzestępczość rośnie, umiejętność rozpoznawania oszustw telefonicznych staje się kluczowa. Nie wolno podawać żadnych wrażliwych danych, nawet osobom bliskim. Zlecając komuś zadanie ochrony naszych danych, musimy być czujni, ponieważ każda interakcja telefoniczna może prowadzić do poważnych konsekwencji.
Na końcu, warto zauważyć, że często sami podatnicy dołożą starań, aby nieudolnie chronić swoje dane. Często numery telefonów są udostępniane w sieciach społecznościowych czy formularzach internetowych. Zaniechanie tego może zapobiec wielu problemom. Kontrola danych osobowych jest kluczowa, a wiedza na temat przysługujących praw może pomóc uniknąć nieprzyjemnych doświadczeń z telemarketerami.
