Dzisiaj jest 28 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Szybszy wzrost cen niż inflacja – nowa rzeczywistość dla konsumentów

W ostatnich dniach temat wysokich cen w sklepach zyskał na znaczeniu, zwłaszcza w kontekście znacznego wzrostu kosztów masła oraz produktów czekoladowych, napojów i artykułów chemii gospodarczej. Jak wskazuje dr Tomasz Kopyściański z Uniwersytetu WSB Merito, nasze wydatki na podstawowe zakupy rosną szybciej, niż sugeruje to poziom inflacji ogłaszany przez Główny Urząd Statystyczny. Niestety, prognozy na rok 2025 nie przynoszą optymizmu — stwierdza ekspert w rozmowie z „Faktem”. Przygląda się także przewidywanym trendom cenowym oraz wskazuje na produkty, które mogą zaskoczyć nas wzrostami cen.

Wyraźny wzrost cen

Z raportu „Indeks cen w sklepach detalicznych”, którego współautorem jest dr Kopyściański, wynika, że spośród 17 analizowanych kategorii produktów, ceny aż 15 z nich wzrosły. Najbardziej dotkliwie w gospodarce domowej odbiły się podwyżki cen słodyczy, napojów bezalkoholowych, warzyw i owoców, a także artykułów chemii gospodarczej. Ciekawostką jest jednak fakt, że mimo spadku cen w kategorii produktów tłuszczowych, masło znacząco staniało w ostatnim kwartale, nawet o 37% — od sierpnia do grudnia roku ubiegłego.

Niestety, prognozy na przyszłość nie są lepsze

Dr Kopyściański podkreśla, że ceny w sklepach detalicznych nadal rosną szybciej niż poziom inflacji, a sytuacja ta nie ulegnie poprawie w najbliższych miesiącach. Szacuje, iż w pierwszej części roku mogą one wzrosnąć o nawet 8%, a w przypadku niektórych produktów wzrosty mogą być dwu- czy nawet trzykrotne. W szczególności oleje roślinne są pod ogromną presją — niskie plony oleju rzepakowego i słonecznikowego w 2024 roku mogą spowodować dalsze wzrosty cen. Kopyściański przewiduje, że mogą one znów osiągnąć poziom 10 zł za litr, a być może i wyższy.

Uwaga na skład

Ekspert zauważa, że z racji na powszechność olejów w przetwórstwie, konsumenci będą musieli szczegółowo analizować składy produktów na etykietach. Fala drożyzny może skłonić producentów do zastępowania drogich olejów tańszymi i mniej zdrowymi alternatywami, co niesie ryzyko ukrytych zagrożeń dla zdrowia.

Sytuacja na rynku chemii gospodarczej

Jak informuje dr Kopyściański, cena chemii gospodarczej również będzie rosła. W ostatnich miesiącach zarejestrowano wzrosty dwucyfrowe w tej kategorii, a prognozy wskazują na utrzymanie się tego trendu. Głównym czynnikiem wpływającym na wzrost cen są wysokie koszty produkcji, wynikające z inflacji importowanej. Niemiecki rynek, którego produkty często trafiają do Polski, ma znaczący wpływ na nasze ceny, ponieważ boryka się z problemami związanymi z dostępnością taniego gazu z Rosji.

Nieprzyjemne niespodzianki

Ekspert wskazuje także na inne produkty, których ceny mogą gwałtownie wzrosnąć. Wśród nich znajdują się warzywa kapustne, takie jak kalafior czy brokuły. Do końca pierwszego półrocza, ich ceny mogą wzrosnąć nawet o 50%. Zaskoczeniem nie powinny być również jabłka, których cenowe skoki już teraz są zauważalne.

Podsumowując, za kilka miesięcy nasz portfel znów może być dużo lżejszy. Te ekonomiczne zmiany nie pozostają bez wpływu na nasze codzienne życie, dlatego warto być czujnym i śledzić zmiany na rynku, aby nie dać się zaskoczyć kolejnym wzrostom cen.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie