Przez dwa długie lata kobieta musiała zmagać się z uporczywym nękaniem ze strony byłego partnera. Mężczyzna zasypał ją blisko 40 tysiącami wiadomości, w których znajdowały się groźby, obelgi oraz jego nagie zdjęcia. Po długim czasie, gdy wpadł w ręce policji, sytuacja zaczęła wreszcie wyglądać na poprawę. Zjawisko stalkingu, czyli uporczywego nękania, pozostaje w Polsce wciąż palącym problemem, który dotyka nie tylko osoby publiczne.
HISTORIA KOBIETY
Po dwóch latach gehenni, 39-latek stał się nieuchwytny, postanawiając ukryć się za granicą, przekonany, że uniknie odpowiedzialności za swoje czyny. Niestety dla niego, nie udało mu się. W grudniu, kiedy zdecydował się wrócić do kraju na świąteczne spotkanie z rodziną, został namierzony przez funkcjonariuszy policji w Prudniku i zatrzymany. Wkrótce usłyszał zarzuty związane z stalkingiem.
PRZEPISY PRAWNE
Stalking, zdefiniowany w art. 190a Kodeksu karnego, polega na uporczywym nękaniu oraz wywoływaniu w pokrzywdzonej osobie uczucia zagrożenia, poniżenia czy udręczenia. Za ten czyn grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności, a w przypadku, gdy ofiara targnie się na życie w wyniku nękania, maksymalny wymiar kary wynosi 15 lat. Warto zauważyć, że termin „stalking” pojawił się w polskim prawodawstwie dopiero w 2011 roku.
STATYSTYKI
Jak pokazują dane portalu stalking.com.pl, w 2023 roku łącznie 1568 osób zostało prawomocnie skazanych za uporczywe nękanie, co oznacza spadek w porównaniu z rokiem 2022, w którym skazania dotyczyły 1719 osób. Mimo to, problem ten wciąż pozostaje aktualny w polskim społeczeństwie.
DRAMATYCZNE WYDARZENIA
Na temat stalkingu publicznie wypowiada się wiele osób, w tym modelka i projektantka Katarzyna Dacyszyn, która przez 11 lat doświadczała nękania przez swojego stalkera. Przełomem w jej historii był atak kwasem siarkowym na sądowym korytarzu w 2016 roku, który na zawsze odmienił jej życie. Kobieta, pomimo dramatycznych obrażeń, postanowiła nie pozwolić, aby całe jej życie zdominowały negatywne doświadczenia. „Nie mogę do końca życia o nim myśleć” — mówiła w wywiadach, uznając, że musi iść dalej.
FUNDACJA I WSPIERANIE OFIAR
Po skazaniu Roberta W. na 25 lat więzienia, Dacyszyn postanowiła podzielić się swoją historią w książce „Kobieta z blizną”, współautorstwa Ireny A. Stanisławskiej. Zaangażowała się również w akcje na rzecz bezpieczeństwa kobiet. W 2022 roku powstała Fundacja „AGA” imienia Agnieszki Kotlarskiej, która stawia sobie za cel wsparcie osób doświadczających przemocy i stalkingu. Jednym z jej głównych projektów jest ośrodek „Oaza Spokoju”, mający zapewnić ofiarom bezpieczne schronienie oraz pomoc psychologiczną.
TRAGICZNA HISTORIA AGNIESZKI KOTLARSKIEJ
Julka Kotlarska, 24-letnia wrocławianka i jednocześnie miss, stała się kolejną ofiarą stalkingu, tragicznie kończąc swoje życie z rąk nękającego ją Jerzego L. Zachowanie tego mężczyzny, które obejmowało m.in. nieustanne dzwonienie i czekanie na nią pod szkołą, doprowadziło do tragicznych konsekwencji. Agnieszka zmarła tragicznie, zadając ciosy nożem podczas interwencji swojego męża. Jerzy L. został skazany na 15 lat, jednak po odbyciu kary powrócił już na wolność.
Wielu ekspertów i aktywistów nawołuje do większej uwagi na problem stalkingu i przemocy, wskazując na potrzebę skuteczniejszych rozwiązań w tej kwestii. To nie tylko problem sławnych, to dramat, który może dotknąć każdego z nas — to wołanie o pomoc powinno brzmieć głośniej.
