W sobotę po godzinie 17 w salonie fryzjerskim w Kraszewicach, w województwie wielkopolskim, doszło do tragicznego zdarzenia. 27-letni klient nagle zasłabł i runął na ziemię, co wstrząsnęło zarówno personelem, jak i innymi gośćmi lokalu.
Reanimacja trwająca 70 minut
Na miejsce zdarzenia natychmiast wezwano służby ratunkowe, a reanimacja mężczyzny trwała ponad godzinę. Niestety, mimo intensywnych starań medyków, nie udało się uratować jego życia. Jak podkreślił asp. sztab. Tomasz Morawek z KPP Ostrzeszów, akcji ratunkowej towarzyszyły ogromne emocje, jednak medycy byli bezsilni wobec dramatycznej sytuacji.
Przesłuchania i śledztwo
W związku ze zdarzeniem na miejscu zjawił się prokurator, który rozpoczął niezbędne czynności śledcze, zgodnie z art. 308 Kodeksu postępowania karnego. Na ten moment wstępnie wykluczono możliwość, iż w śmierci mężczyzny brały udział osoby trzecie. Policja kontynuuje dochodzenie, by ustalić wszelkie okoliczności tej tragedii.
Źródło/foto: Interia