W sprawie Michała Wiśniewskiego, który został skazany na 1,5 roku więzienia oraz grzywnę w wysokości 80 tys. zł za zaciągnięcie pożyczki w SKOK Wołomin na podstawie fałszywych informacji o dochodach, pojawiają się nowe informacje. Artysta od początku utrzymuje, że jest niewinny i planuje odwołanie od wyroku. Niestety, według ostatnich doniesień, najbliższa apelacja, zaplanowana na 11 lutego 2025 roku, nie będzie miała miejsca w zaplanowanym terminie.
DECYZJA SĄDU O ODROCZENIU SPRAWY
Warszawskie sądy apelacyjne podjęły decyzję o odroczeniu sprawy Wiśniewskiego, co oznacza, że będzie ona musiała poczekać na dalszy rozwój wydarzeń. Jak ustalono, przyczyną tej decyzji była usprawiedliwiona nieobecność jednej z sędziów. Sytuacja ta sprawia, że nie wiadomo, kiedy sprawa zostanie znowu rozpatrzona.
W rozmowie z Onetem Wiśniewski wyraził niezadowolenie z powodu przesunięcia rozprawy. „Mam wrażenie, że nie ma woli, aby tę sprawę zakończyć. Czekałem już długo, więc poczekam jeszcze” – przyznał muzyk, dodając, że czuje się niesprawiedliwie traktowany jako „twarz” tego skandalu.
NIEWINNOŚĆ WISNIEWSKIEGO I KSZTAŁTOWANIE OPINII PUBLICZNEJ
„Michał Wiśniewski – to imię i nazwisko najczęściej przychodzi na myśl, gdy wspomina się aferę SKOK Wołomin. Nikt nie zastanawia się, kto tak naprawdę stoi za tymi zdarzeniami” – zauważył artysta. Uważa, że nie jest sprawcą tej sytuacji, a jego renoma została poważnie nadszarpnięta.
Prawnik Wiśniewskiego, Michał Orlikowski, przypomina, że od samego początku jego klient utrzymuje niewinność i domaga się uniewinnienia. „Chcemy, aby sąd zajął się meritum sprawy, a nie bezproblemowymi przesunięciami terminów” – zaznaczył adwokat, podkreślając, że apelacja została wyznaczona w krótkim czasie, pomimo wcześniejszych trudności organizacyjnych.
PROCES I ZARZUTY
W 2021 roku Wiśniewski usłyszał zarzuty doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 2,8 mln zł. Prokuratura stwierdziła, że przedstawił nieprawdziwe dane dotyczące swoich dochodów oraz dochodów swojej żony, co miało umożliwić uzyskanie pożyczki.
W obliczu tych oskarżeń, artysta stanowczo zaprzecza swoim winom, twierdząc, że „nie dopuścił się żadnego z zarzucanych czynów”. Choć twierdzi, że mógłby uzyskać łagodniejszy wyrok, przyznając się do winy, konsekwentnie podkreśla swoją niewinność.
„Niedawno z afery oczyszczono moją byłą żonę, więc mam nadzieję, że i mnie spotka taka sama sprawiedliwość” – powiedział Wiśniewski, kontynuując walkę o oczyszczenie swojego imienia z oskarżeń.