Bezdzietny mężczyzna po trzydziestce rzadko wywołuje współczucie. Kiedy jednak kobieta nie ma dzieci, społeczeństwo natychmiast zakłada, że cierpi i oferuje jej wsparcie. Mężczyźni? Oni zazwyczaj mogą liczyć jedynie na lekkie wzruszenie ramionami. Profesor Andreas Eickhorst, badacz ojcostwa, zajmuje się kwestiami dotyczącymi hormonalnego związku mężczyzn z dziećmi oraz uprzedzeń społecznych dotyczących roli ojca.
MĘŻCZYŹNI I PRAGNIE CHĘCI OJCOSTWA
Mężczyźni pragną założyć rodzinę praktycznie w takim samym stopniu, jak kobiety, a niekiedy nawet bardziej. Według badania przeprowadzonego przez instytut Ipsos w 2024 roku, 59% ankietowanych mężczyzn stwierdziło, że dzieci są dla nich „koniecznością”, podczas gdy wśród kobiet takie zdanie miało tylko 33%. Mimo to, zainteresowanie posiadaniem dzieci nie jest tak widoczne u mężczyzn. Profesor Eickhorst podkreśla, że cierpienie osób, które nie mają dzieci z wyboru lub z przyczyn losowych, powinno być traktowane poważnie niezależnie od płci.
DYSKUSJA NA TEMAT BEZDZIETNOŚCI
Profesor Eickhorst zauważa, że temat bezdzietności wśród mężczyzn jest często ignorowany, co może wynikać z przekonania, że kobiety, które nie zostały matkami przed trzydziestką, doświadczają większej presji społecznej. Mężczyźni mogą myśleć o ojcostwie w późniejszych latach, ponieważ ich prokreacyjny zegar biologiczny nie działa tak samo jak w przypadku kobiet.
W wielu sytuacjach ojcowie są postrzegani jako drugi plan w rodzinie. Wspieranie rodzin po urodzeniu dziecka często koncentruje się głównie na matkach, a ojcowie bywają pomijani. Zmiana tej sytuacji wymaga większej świadomości społecznej oraz uznania, że ojcowie również odgrywają kluczową rolę w wychowaniu dzieci.
MĘSKIE PRAGNIENIE OJCOSTWA
Mimo że sytuacja wygląda inaczej, fascination ojców do posiadania dzieci prezentuje się w badaniach jako wciąż niedoceniana. Eickhorst przywołuje przykład oczekiwań wobec mężczyzn, sugerując, że społeczeństwo powinno zrozumieć, że ojcowie są w pełni zdolni do tworzenia więzi z dziećmi. Emocje są istotnym elementem ich zaangażowania w wychowanie.
KIERUNEK KU RÓWNOŚCI W ROLACH RODZICIELSKICH
Profesor zwraca uwagę, że zbyt wiele oczekiwanych ról w rodzinie wciąż jest przypisywanych matkom, przez co ojcowie nie mają szans na pełne zaangażowanie w życie swoich dzieci. Wyniki badań pokazują, że umiejętności opiekuńcze ojców i matek są zasadniczo takie same. Różnice ograniczają się głównie do biologicznych aspektów wychowania.
POTENCJAŁ WSPÓŁRODZICIELSTWA
Coraz bardziej popularne staje się współrodzicielstwo, odpowiedź na potrzebę posiadania potomstwa przez mężczyzn, którzy niekoniecznie mają stałego partnera. Współpraca i zaangażowanie w wychowanie na nieważnym etapie życia wydają się pozytywnym rozwiązaniem, jeśli obie strony są w stanie stworzyć zdrową relację z dzieckiem.
INFORMACJE Z ZAKRESU BADAŃ
W obliczu braku badań na temat emocjonalnych skutków bezdzietności u mężczyzn, można zauważyć, że niezrealizowane pragnienie posiadania dzieci może wpłynąć na życie emocjonalne. Eickhorst zwraca uwagę na potrzebę większej uwagi na mężczyzn w kontekście problemów związanych z niepłodnością, gdzie ich emocje są często bagatelizowane.
Andreas Eickhorst, w swoim badaniach nad psychologią rodziny i ojcostwem, podkreśla, że zasadne jest uznanie cierpienia osób, które nie mogą mieć dzieci, niezależnie od płci. W kontekście zmieniającego się społeczeństwa, ważne jest, aby relacje między ojcami a dziećmi były doceniane i promowane, a mężczyźni traktowani z równym szacunkiem, jak kobiety w roli rodziców.