Rosyjskie straty w Ukrainie przekroczyły już 745 tys. żołnierzy — informuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Liczba ta obejmuje zarówno tych, którzy zginęli, jak i tych, którzy odnieśli poważne rany i nie mogą kontynuować walki. Tylko w ciągu ostatnich 24 godzin, ukraińskie siły zneutralizowały 1780 rosyjskich żołnierzy.
Nowe dane o stratach
Według wojska ukraińskiego, straty Rosji stanowią nową „czerwoną linię”. W sumie od początku wojny Moskwa utraciła ponad 745,7 tys. żołnierzy, co obejmuje zabitych oraz ciężko rannych, którzy są niezdolni do dalszej służby.
W dostępnych raportach Sztabu Generalnego można znaleźć również szczegółowe dane dotyczące zniszczeń materialnych. Zniszczono dotychczas 9486 rosyjskich czołgów, ponad 19 tys. wozów opancerzonych oraz blisko 21 tys. systemów artyleryjskich. Dodatkowo, zestrzelono 369 samolotów i 329 śmigłowców, a także 28 okrętów i łodzi. Liczba zniszczonych pojazdów dostawczych i cystern wynosi ponad 30 tys., a lista ofiar także obejmuje jeden okręt podwodny.
Ukraińskie straty
Kijów przyznaje, że jego straty są w rzeczywistości zaniżane. Z raportu opublikowanego przez „The Economist” wynika, że od lutego 2022 roku w działaniach wojennych mogło zginąć od 60 do 100 tys. ukraińskich żołnierzy, a około 400 tys. zostało rannych. Informacje te oparte są na analizie danych wywiadowczych oraz raportów od różnych agencji obronnych i badaczy.
Portal UA Loss rejestruje nazwiska i wiek zmarłych, co pozwala na dokładniejsze obliczenia strat w poszczególnych grupach wiekowych. Z ich analiz wynika, że od początku konfliktu zginęło co najmniej 60 435 ukraińskich żołnierzy.
Ataki z powietrza
Rosyjskie jednostki regularnie prowadzą ataki dronami na ukraińskie miasta. W ciągu ostatniej nocy ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła 22 z 28 zaatakowanych dronów. Powiązane jednostki opanowały sytuację w obwodach kijowskim, czernihowskim, winnickim, chmielnickim, żytomierskim, sumskim, odeskim, mikołajowskim oraz dniepropietrowskim.
Niestety, nie wszystkie drony zostały przechwycone — jeden utracił łączność, a dwa polały w kierunku Białorusi i okupowanych terenów. Doniesienia informują również o kilkunastu trafieniach w infrastrukturę krytyczną w obwodach tarnopolskim i rówieńskim. Mer Tarnopola, Serhij Nadal, opublikował apel do mieszkańców, by zaopatrzyli się w wodę i naładowali telefony, ze względu na brak prądu w niektórych częściach miasta po ataku na obiekt energetyczny.
Źródło/foto: Interia