Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości, podczas piątkowej konferencji poruszył kontrowersyjny temat komisji śledczej ds. Pegasusa. Stwierdził, że w Sejmie nie istnieje obecnie taka komisja, a samo pojęcie bezprawia budzi w nim sprzeciw. — Nigdy nie pozwolę, aby ktoś zmusił mnie do zaakceptowania naruszeń prawa, będę stał na straży prawdy, nawet w obliczu presji ze strony Donalda Tuska — podkreślił przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości.
PRZESŁUCHANIE POLICJI CZY HAZARD ŻYCIOWY?
Na pytanie, jak zareaguje, jeśli sąd nakaże jego doprowadzenie, Ziobro odpowiedział enigmatycznie: — Proszę poczekać, życie potrafi zaskakiwać. Dodał, że ma ogromny szacunek do funkcjonariuszy policji, którzy, jego zdaniem, bywają zmuszani do działania w trudnych sytuacjach. — Nigdy nie przyszedłby mi do głowy pomysł, aby wyrządzić im krzywdę. Chociaż muszę przyznać, że posiadam spory arsenał różnego rodzaju broni, więc pewnie mógłbym się obronić — wyznał, co wywołało kontrowersje wśród członków komisji śledczej ds. Pegasusa.
KONTROWERSJA Z APARTAMENTEM MUZEUM II WOJNY ŚWIATOWEJ
Tymczasem Roman Giertych w najnowszym wpisie poruszył sprawę dotyczącą Karola Nawrockiego, który podczas kierowania Muzeum II Wojny Światowej korzystał z apartamentu instytucji. To działanie również wzbudza emocje i staje się tematem przewodnim w dyskusjach publicznych. Czy w obliczu wszystkich tych wydarzeń można liczyć na prawdziwą transparentność i odpowiedzialność w polskiej polityce? Czas pokaże!