Władze Polskiego Związku Lekkiej Atletyki z determinacją pragną zakończyć okres napięć, które regularnie towarzyszyły organizacji w ostatnich latach. Nowo powołana komisja zawodnicza ma stać się kluczowym elementem w budowaniu lepszej komunikacji oraz atmosfery współpracy. Jej przewodnicząca, Marika Popowicz-Drapała, nie kryje satysfakcji z osiągniętych wyników, wskazując na pilotażowy program wprowadzenia nagród pieniężnych dla najlepszych zawodników mistrzostw Polski. — To wyjątkowy moment w historii – zaznacza z entuzjazmem.
BURZE W POLSKIEJ LEKKIEJ ATLETYCE
Ostatnie lata były dla polskiej lekkoatletyki czasem nieustannych zawirowań, zarówno mniejszych, jak i większych, które dotyczyły relacji pomiędzy zawodnikami a zarządem PZLA. Kulminacją napięć były mistrzostwa świata w Eugene w 2023 r., kiedy to zawodnicy głośno skrytykowali zarówno warunki zakwaterowania, jak i jakość posiłków. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej. Dotychczasowa sytuacja była wielokrotnie komentowana przez czołowych sportowców, takich jak Adam Kszczot, Ewa Swoboda czy Marcin Lewandowski. Choć w ostatnich miesiącach nieco ucichło, trudno uważać, że problemy zostały całkowicie zażegnane. Największym wyzwaniem pozostaje trudność w komunikacji z władzami związku.
NOWA KOMISJA, NOWA NADZIEJA
Nowo powołany zarząd, na czele z prezesem Sebastianem Chmarą, utworzył komisję zawodniczą, której celem jest poprawa relacji z zawodnikami. Marika Popowicz-Drapała, jako szefowa komisji, wraz z Konradem Bukowieckim, Nikolą Horowską, Krystianem Zalewskim i Rochem Krukowskim, zamierzają skupić się na najważniejszych problemach. — Komunikacja oraz zrozumienie potrzeb zawodników to nasz priorytet – zaznacza Hołub-Kowalik, wiceprezes PZLA.
PRESTIŻ MISTRZOSTW POLSKI
Podczas pierwszego spotkania komisji ustalono nowe zasady przyznawania nagród finansowych dla najlepszych wyników na mistrzostwach. Jak mówi Bukowiecki, przewiduje się przyznawanie nagród dla pięciu najlepszych wyników w każdej kategorii, co ma na celu odbudowanie prestiżu zawodów. Była tyczkarka Monika Pyrek potwierdziła, że program wejdzie w życie już w sierpniu podczas mistrzostw odbywających się w Bydgoszczy. — Wszystkie wyniki będą przeliczane na punkty, co z pewnością zmotywuje zawodników do osiągania jeszcze lepszych rezultatów — dodaje Bukowiecki.
INWESTYCJA W JEDNOŚĆ I EDUKACJĘ
Komisja zamierza również skupić się na młodzieży i pomóc im w dostępie do informacji o kwalifikacjach. Popowicz-Drapała zaznaczyła, że młodzi zawodnicy często mają trudności w zrozumieniu zasad i warunków kwalifikacji. — Edukacja to klucz do sukcesu, dlatego pragniemy, aby młodzież była świadoma, jakie minima kwalifikacyjne muszą spełniać — powiedziała.
Zarząd PZLA ma nadzieję, że nowa strategia poprawi sytuację w polskim sporcie lekkim. — Zapraszamy wszystkich zawodników do dialogu, wierzymy, że wspólnie możemy wypracować lepsze warunki do trenowania i rywalizowania — podkreśla Bukowiecki. Wydaje się, że nadchodzące miesiące mogą przynieść istotne zmiany w polskiej lekkoatletyce, a wspólne działania mogą w końcu doprowadzić do rozpoczęcia nowego, lepszego rozdziału w historii tego sportu.