Dzisiaj jest 16 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Rewolucja w prawie drogowym – czy naprawdę jest się czego bać?

Marek Konkolewski, ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa ruchu drogowego, zwrócił uwagę, iż nie ma potrzeby wzbudzania paniki, ponieważ zdecydowana większość kierowców nie stanowi zagrożenia. Podkreślił, że niepokojący obraz polskich dróg kształtuje jedynie niewielka grupa kierowców. Jego zdaniem liczba wypadków maleje w porównaniu do ubiegłych lat, a zmiany w przepisach mogą dodatkowo podnieść bezpieczeństwo na drogach.

REWOLUCJA W PRAWIE DROGOWYM

Ekspert, który wcześniej pełnił funkcję policjanta, zaznaczył, że nowe regulacje mają na celu wyeliminowanie takich incydentów jak ten na Trasie Łazienkowskiej. „Mam nadzieję, że nowelizacje będą wkrótce wprowadzone do kodeksu karnego. W perspektywie przewidujemy konfiskatę pojazdów dla kierowców, którzy prowadzą w sposób nieodpowiedzialny,” dodał Konkolewski.

Według niego, zabranie samochodu może stać się dla wielu ludzi poważną konsekwencją, która skłoni ich do przemyślenia swojej jazdy. Dotychczasowe kary nie były wystarczająco dotkliwe.

„Dla niektórych osób sądowe zakazy prowadzenia pojazdów czy wyroki w zawieszeniu traktowane są jako niewielka przeszkoda. Konfiskata pojazdu to jednak prawdziwa bolączka,” podkreślił ekspert.

IMPACT UWAGI OBEJMUJĄCE BEZPIECZEŃSTWO

Konkolewski zaznaczył, że większość kierowców zachowuje ostrożność, a jedynie wąska grupa sprawców wypadków rujnuje nasze drogi. Przypomniał statystyki: gdy był policjantem, na drogach ginęło około 8 tysięcy osób rocznie, teraz ta liczba spadła do 1,8 tysiąca.

„Choć to wciąż zbyt wiele, nasze drogi są już w lepszym stanie, mamy również skuteczniejszy system ratownictwa oraz lepsze przepisy. Nie ma potrzeby wywoływania strachu; zdecydowana większość kierowców to zwykli, odpowiedzialni ludzie,” powiedział.

WYZWANIE W ENFORCEMENCIE PRAW

Aby nowe przepisy były naprawdę skuteczne, konieczne jest ich efektywne egzekwowanie. Obecnie czas oczekiwania na wyroki jest zbyt długi, a przeciążenie sądów negatywnie wpływa na wymiar sprawiedliwości. „Mimo że nasze prawo jest surowe i dobrze skonstruowane, konieczne jest, aby kary były nieuchronne,” dodał Konkolewski.

Ekspert zaznaczył, że reformy sądownictwa są kluczowe, aby sprawy dotyczące wypadków drogowych były rozpatrywane szybciej. „Nie może być tak, że proste sprawy rozciągają się na rok lub dwa. Zamiast kolejnych nowelizacji, czas na reformy sądów,” stwierdził.

PRZYKŁADY NIEODPOWIEDZIALNOŚCI

Konkolewski odniósł się do sprawy Roberta „Froga” Nogala, który wielokrotnie unikał odpowiedzialności za brawurową jazdę, pomimo posiadania licznych zakazów prowadzenia pojazdów. „To ogromny niesmak w systemie prawnym. Cała sytuacja kosztowała nas wiele pieniędzy, a wyniki są mizerne,” skomentował.

Przypomnijmy, że zmiany w przepisach miały miejsce po tragicznym wypadku na Trasie Łazienkowskiej, gdzie doszło do wypadku skutkującego śmiercią pasażera. Ekspert zwraca uwagę, że tego rodzaju tragedie mogą i powinny być pretekstem do wprowadzenia bardziej rygorystycznych regulacji w ruchu drogowym.

Źródło/foto: Polsat News

Polsat News
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie