Wygląda na to, że raper Quebonafide oraz aktorka Martyna Byczkowska nie przestają przyciągać uwagi. Ta para, która od pewnego czasu stała się obiektem medialnych spekulacji, zaskoczyła swoich fanów, uczestnicząc wspólnie w tematycznej imprezie, przebrani za postacie z kultowej kreskówki „Flintstone’owie”. Czy to oznacza, że ich relacja staje się coraz bardziej poważna?
NOWE SZCZĘŚCIE QUEBONAFIDE
Po zakończeniu związku z Natalią Szroeder, Quebonafide wydaje się odnajdywać radość u boku Byczkowskiej. Mimo że obydwoje przez długi czas unikali publicznych komentarzy na temat swojej znajomości, ostatnie wydarzenia mogą sugerować, że para zaczyna otwierać się na świat.
ARTYSTYCZE INICJATYWY I NOWE PROJEKTY
Słynny raper, zaangażowany w intensywne działania artystyczne, zaskoczył niedawno wydaniem nowego teledysku „Futurama 3”, stworzonego we współpracy z profesorem Andrzejem Draganem przy wykorzystaniu algorytmów AI. Co więcej, Quebonafide i Byczkowska przygotowują wspólny projekt muzyczny, co niewątpliwie przyczynia się do ich zbliżenia.
PRZEBRANIE CZY SYGNAŁ MIĘDZY PARĄ?
Na profilu profesora Dragana ukazały się zdjęcia z imprezy, na której Quebonafide i Martyna Byczkowska wcielili się w postacie Freda i Wilmy Flintstone. Fotografie tej pary, która dotąd unikała publicznych wyznań, mogą wskazywać, że są gotowi ujawnić swoje uczucia. W sieci krąży również filmik, na którym raper bawi się dmuchaną maczugą. Pomimo braku Martyny w kadrze, całe zdarzenie zdaje się potwierdzać, że nie planują już ukrywać swojego związku.
O CZYM PISZE SIĘ W SIECI?
Co ciekawe, temat rozstania Quebonafide z Natalią Szroeder wciąż powraca w mediach. Szroeder sama przyznała, że miniony rok był dla niej trudnym czasem. W obliczu tych zmieniających się okoliczności, być może związek raperki z Byczkowską ma szansę na dłuższą przyszłość. Warto obserwować, jak potoczą się dalsze losy tej medialnej pary.