Mariusz Pudzianowski, były mistrz świata strongmanów oraz aktualna gwiazda MMA, od lat chroni swoje życie prywatne. Sportowiec rzadko dzieli się osobistymi sprawami w mediach, a także nigdy nie był widywany publicznie w towarzystwie kobiet. Jednak w niedawnej rozmowie z kanałem „Biznes Misja” postanowił zdradzić nieco informacji na temat swojego życia osobistego.
Kariera i wycofanie z gali KSW 100
Pudzianowski ma na swoim koncie pięć tytułów mistrza świata strongmanów. Po zakończeniu kariery w tej dyscyplinie skoncentrował się na MMA, gdzie zadebiutował w 2009 roku na gali KSW, nokautując Marcina Najmana. Od tego momentu stał się jednym z kluczowych zawodników federacji KSW, znacząco przyczyniając się do wzrostu popularności mieszanych sztuk walki w Polsce.
W grudniu 2024 roku Mariusz Pudzianowski zaskoczył swoich fanów decyzją o rezygnacji z występu na XTB KSW 100. Uspokoił swoich sympatyków, informując, że nie ma kontuzji, a jego decyzja wynika tylko z potrzeby chwilowego spowolnienia tempa treningów.
Opinie na temat problemów społecznych
W trakcie rozmowy z „Biznes Misja”, Mariusz Pudzianowski podjął również temat ważnych kwestii społecznych. Zaznaczył, że bieda często związana jest z brakiem chęci do pracy, zwracając uwagę, że jego uwagi dotyczą zdrowych ludzi zdolnych do pracy. „Bieda to często efekt lenistwa” – stwierdził jednoznacznie, jednocześnie tłumacząc, że wyklucza osoby z problemami zdrowotnymi z tej oceny. Dodał, że dla niego biednym jest ten, kto nie podejmuje działań w kierunku poprawy swojej sytuacji.
Życie prywatne i spekulacje
Mariusz Pudzianowski, znany ze swojej rezerwy w sprawach osobistych, wyjaśnił, dlaczego unika publicznych wystąpień z kobietami. „Starannie chronię swoje życie prywatne” – zdradził. Odniósł się również do spekulacji dotyczących jego orientacji seksualnej, podkreślając, że jest zwykłym, zdrowym mężczyzną. Zaznaczył, że komentarze, które sugerują coś innego, są tylko plotkami, które go nie dotyczą.
Na koniec, znany sportowiec poruszył temat swoich relacji z fankami. Przyznał, że czasami ich zachowanie bywa problematyczne. „Odpowiadam na ich wiadomości grzecznie, ale często prowadzi to do nieporozumień,” – wyznał. Stwierdził, że niektórzy ludzie przypisują mu romanse, z którymi nie ma nic wspólnego, zauważając, że jego nieobecność w towarzystwie kobiet potęguje tego rodzaju spekulacje. Na koniec dodał, że nie zamierza przywiązywać do tego dużej wagi.