Dzisiaj jest 19 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Problemy zdrowotne uniemożliwiają Polkom udział w zawodach sportowych

Nie tak dawno temu Klaudia Adamek jeszcze biegała po bieżni z imponującą prędkością. Teraz jednak, wraz z Lindą Weiszewski, stworzyły nową drużynę bobslejową. Polki rozpoczęły zmagania w Pucharze Świata w dramatycznym stylu, lecz szybko wróciły do formy. Niestety, nie wystartują w nadchodzących zawodach, ponieważ jak informuje Linda, nadal odczuwa ból.

Koszmar w Altenbergu

W ubiegłą niedzielę podczas zawodów w Altenbergu miały miejsce niebezpieczne chwile. Bob przewrócił się na bok, sunąc w dół toru aż do mety, co przeraziło zarówno widzów, jak i komentatorów. Na szczęście naszym reprezentantkom nic się nie stało.

Klaudia Adamek podzieliła się swoją determinacją w mediach społecznościowych, pisząc: „Jesteśmy silne i głodne wyniku, więc to, co się wydarzyło, tylko nas wzmocni.”

Walka z bólem

Obie zawodniczki miały nadzieję na rywalizację w Pucharze Świata w Siguldzie w najbliższy weekend. Jednak kilkadziesiąt godzin przed startem Linda ogłosiła na Instagramie, że z powodów zdrowotnych musi zrezygnować z zawodów. „Miałam nadzieję, że pokonam ten ból, ale na wtorkowym treningu okazało się, że nie jestem w stanie zjeżdżać” – skomentowała Weiszewski. Zaznaczyła, że planuje wykorzystać przerwę na regenerację, co jest kluczowe, bowiem przed nimi cały sezon pełen emocji.

Nowe początki

To nowo powstała drużyna, a dla Adamek są to pierwsze doświadczenia na międzynarodowej arenie. Zaledwie kilka miesięcy temu zaczęła swoją przygodę z bobslejami, wcześniej specjalizując się w lekkiej atletyce. Jej rekord na 100 m (11,30) plasuje ją na 12. miejscu w historii Polski, a na światowych zawodach sztafet zdobyła złoto i srebro. Jest również olimpijką z Tokio 2021.

Weiszewski ma podobne korzenie, również zaczynając od lekkoatletyki. Obie zawodniczki są zatem niezwykle szybkie na starcie, co dobrze rokuje na przyszłość. Kluczowe będzie jednak doskonalenie techniki zjazdu. Jeśli im się to uda, mogą liczyć na kwalifikację do zimowych igrzysk olimpijskich w 2026 roku, które odbędą się we Włoszech.

Warto również dodać, że bobsleje to dyscyplina, w której nieustanna praca nad poprawą techniki jest warunkiem sukcesu, co wiąże się z ogromnym stresem i ryzykiem. To sport, który wymaga nie tylko siły, ale także precyzji w każdym zjeździe. Dlatego Klauida i Linda muszą dać sobie czas na rozwój.

Jednak z taką determinacją, z jaką obie podchodzą do swoich wyzwań, kibice mogą być pewni, że jeszcze nie raz usłyszymy o ich sukcesach.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie