Od stycznia 2025 roku piłkarze, których umowy wygasają na końcu sezonu, zyskają możliwość podpisywania nowych kontraktów z innymi klubami. Na rynku znajduje się wielu wartościowych zawodników z Polski, z których można stworzyć naprawdę silny zespół!
WAŻNA DATA DLA PIŁKARZY
Przywitanie nowego roku zbiega się z istotnym momentem dla piłkarzy oraz klubów. Zawodnicy, których kontrakty kończą się z ostatnim dniem sezonu, od 1 stycznia mogą legalnie rozpocząć rozmowy z innymi zespołami oraz podpisywać umowy, które wejdą w życie od 1 lipca.
Dla klubów to idealna szansa, ponieważ nie trzeba płacić za transfery takich piłkarzy. Przykładem może być Kylian Mbappé, który latem trafił do Realu Madryt. W polskiej piłce również nie brakowało interesujących transferów, jak Piotr Zieliński do Interu czy Robert Lewandowski do Borussii Dortmund.
Lista Polaków, którzy wkrótce mogą stać się bohaterami podobnych transakcji, jest długa. Wśród nich znajdują się zarówno aktualni, jak i byli reprezentanci Polski. Z zawodników, którym wygasają umowy, można zbudować naprawdę silną jedenastkę. „Fakt” postanowił spróbować taki skład skonstruować.
REZERWOWI ZAWODNICY
O sile naszej jedenastki „wolnych agentów” może świadczyć jej ławka rezerwowych. W bramce znalazł się Wojciech Szczęsny oraz Łukasz Fabiański. Szczęsny już raz wrócił z emerytury, jednak nie spodziewamy się, aby po zakończeniu sezonu nadal kontynuował swoją karierę, szczególnie że w Barcelonie czeka na niego ławka. Z kolei Fabiański, choć wciąż pokazuje dobre umiejętności, w 2025 roku skończy 40 lat, co zbliża go do decyzji o zakończeniu kariery.
W obronie zabrakło miejsca dla Roberta Gumnego (FC Augsburg), Marcina Kamińskiego (Schalke 04) oraz wyróżniających się piłkarzy Ekstraklasy, jak Paweł Wszołek, Rafał Augustyniak (obaj Legia Warszawa) i młodzieżowy reprezentant Arkadiusz Pyrka (Piast Gliwice). O podpis tego ostatniego wiosną toczyć się będzie zacięta walka.
W drugiej linii mamy kolejnych znanych zawodników. Damian Rasak (Górnik Zabrze) jesienią zaprezentował się jako jeden z najlepszych pomocników w Ekstraklasie. Warto również zwrócić uwagę na młodych piłkarzy Legii: 19-letniego Wojciecha Urbańskiego i 17-letniego Mateusza Szczepaniaka, który zdobył miano najmłodszego strzelca w historii Ligi Konferencji Europy.
W meczu przeciwko Legii w LKE zagrał także Kacper Przybyłko z FC Lugano, który również będzie dostępny latem. Może jeden z klubów Ekstraklasy zdecyduje się na jego transfer? Z drugiej strony, Patryk Szysz (Basaksehir) po długiej przerwie spowodowanej kontuzją również potrzebowałby miejsca na odbudowanie formy.
PODSTAWOWA JEDENASTKA
Przechodząc do głównej jedenastki, w bramce miejsce zajmie Łukasz Skorupski, którego Michał Probierz powinien postawić w pierwszym składzie, zamiast dzielić czas gry pomiędzy niego a Marcina Bułkę. Latem możliwe, że zmieni klub na silniejszy niż Bologna.
W obronie mamy dwóch doświadczonych zawodników z ponad 70 występami w reprezentacji. Bartosz Bereszyński (57 meczów w kadrze) pomaga Sampdorii w walce o powrót do Serie A i jest tam kapitanem, mimo trudnej sytuacji drużyny. Arkadiusz Reca gra w Spezii, która walczy o awans.
W Serie A występuje Paweł Dawidowicz, jednak jego ostatnie występy w reprezentacji były obarmując. Defensywę dopełnia Michał Helik, który po spadku z klubu w Anglii wciąż pełni rolę kapitana, a Huddersfield ma szansę na powrót do Championship.
W drugiej linii nie brak także wielokrotnych reprezentantów. Grzegorz Krychowiak pomimo lutowym odejściu do Anorthosisu Famagusta wciąż wzbudza zainteresowanie. Karol Linetty natomiast, chociaż w reprezentacji ma swoich zwolenników oraz przeciwników, to w Torino jest cenionym zawodnikiem i kapitanem drużyny.
Jednak największe zainteresowanie na rynku transferowym z pewnością wzbudza Jakub Moder. Kontuzje, które go trapią w Brighton, hamują jego rozwój, ale wciąż pozostaje jednym z najbardziej utalentowanych Polaków. Może nowa lokalizacja umożliwi mu wreszcie rozkwit talentu?
Prawdopodobnie najlepszym polskim piłkarzem 2024 roku był Nicola Zalewski. W AS Romie przeżywa huśtawkę formy, a wiele klubów, w tym Olympique Marsylia, z chęcią podpisałoby z nim umowę.
Na końcu naszych rozważań znajduje się Bartosz Białek, którego talent napastnika nie podlega wątpliwości, jednak pech do kontuzji nęka go od dawna. 23-latek zmaga się z kolejnym poważnym urazem kolana. Mamy nadzieję, że tym razem uda mu się wrócić na boisko oraz utrzymać formę, co będzie korzystne dla całej polskiej piłki.
Nie zapomnijcie o naszym kanale Fakt Sport na YouTube, gdzie znajdziecie wszystkie najnowsze produkcje wideo!