Małżonkowie Edyta i Cezary Pazurowie zakończyli etap życia związany z posiadaniem luksusowego domu na Mazurach. Po roku rozważań, postanowili sprzedać swą wiejską rezydencję z basenem, którą nabyli 18 lat temu. Powód? Brak czasu na jej pielęgnację oraz chęć przeorientowania się na nowe cele i marzenia, mimo że z pewnym żalem rozstają się z ukochaną nieruchomością.
Sprzedaż w 2023 roku
W 2023 roku Pazurowie wystawili swoją mazurską posiadłość na sprzedaż. Dom o powierzchni 120 m², usytuowany na działce o powierzchni 10 hektarów, był oferowany w cenie 6,2 miliona złotych. Chociaż kwota ta może zaskakiwać, w popularnej okolicy szybko znalazł się chętny, a para przystąpiła do pakowania.
Wspomnienia z lat spędzonych w mazurskim azylu
Dom, który stanowił ich letnią przystań, był miejscem, w którym Pazurowie wspólnie z dziećmi spędzali wakacje, ciesząc się czystym powietrzem i beztroskimi chwilami w otoczeniu natury. Edyta, dbając o każdy detal wystroju, sprawiła, że wnętrza były wygodne i przytulne. Mimo to, decyzja o sprzedaży posiadłości zlokalizowanej w Wielowsi, nad jeziorem Jaśkowskim, nadeszła z konieczności.
Nowe plany i podróże
Już rok temu dom z Mazur trafił do ofert sprzedażowych, a Edyta przyznała, że zarówno ona, jak i jej mąż, mają coraz mniej czasu, aby odwiedzać i dbać o nieruchomość. Teraz preferują podróże, a obowiązki związane z dziećmi w szkołach sprawiają, że więcej czasu spędzają w Warszawie. Przy okazji jednej z ostatnich relacji na Instagramie, Edyta z sentymentem pożegnała się z domem, pisząc: „Żegnaj piękny domku. Będę tęsknić… Wiem, że będziesz służył innym dobrze”.
Koniec pewnej epoki
W rozmowie z Plejadą Edyta podkreśliła piękne wspomnienia związane z ich domem: „Przeżyliśmy tam piękne, wspólne 18 lat. Nasze dzieci wychowywały się w tym domu w zgodzie z naturą. Na tym nam właśnie zależało”. Teraz jednak czas na nowe wyzwania — „chcemy podróżować po świecie i skupić się na rozwoju naszej firmy”, zaznacza Pazura, z radością myśląc o przyszłości.
Pieniądze uzyskane ze sprzedaży z pewnością ułatwią im realizację nowych planów. Czy Cezary Pazura zostawi coś z majątku dla dzieci? „Wszystko przehulamy!” — żartuje, a za tą uwagą kryje się jednak poważna refleksja dotycząca życiowych priorytetów. Czas płynie, a nowe odsłony życia czekają tuż za rogiem.