W ocenie premiera Węgier, Viktora Orbana, Ukraina może mieć przed sobą niepokojącą przyszłość, podobną do tej, która dotknęła Afganistan, jeśli Donald Trump nie znajdzie sposobu na zakończenie konfliktu z Rosją. Orban stwierdził, że kluczowe dla tego rozwiązania jest, aby Rosjanie pozostali z poczuciem zwycięstwa.
Rozmowa z Tuckerem Carlsonem
Węgierski polityk podzielił się swoimi przemyśleniami podczas rozmowy z amerykańskim blogerem i byłym prezenterem Fox News, Tuckerem Carlsonem, na Światowym Szczycie Rządów w Dubaju. Orban podniósł alarm, mówiąc: – Jeżeli prezydent Trump nie znajdzie rozwiązania, które zakończy wojnę, Ukraina może łatwo stać się europejskim Afganistanem, co z kolei może doprowadzić do destabilizacji samej Unii Europejskiej.
Krytyka dla Kijowa
Premier Węgier wskazał również na błędne zrozumienie przez Kijów intencji Zachodu, podkreślając, że zagrożone są fundamenty wsparcia dla Ukrainy. – Uważam, że niewłaściwie zinterpretowali zamiary Zachodu, sądząc, że ten zawsze stanie po ich stronie. Gdy poproszą o pomoc, powinni to robić w odpowiedni sposób – zaznaczył Orban, wyrażając obawy co do aktualnego podejścia Ukrainy do konfliktu.
Moment na pokój
Węgierski polityk powtórzył, że obecny czas jest idealnym momentem do zawarcia pokoju, ostrzegając przed ryzykiem wybuchu trzeciej wojny światowej. – Współczuję Ukraińcom, ale mają poważne problemy z powodu swojego dotychczasowego podejścia – dodał ze smutkiem.
Zmiany w zachodniej polityce
Orban nie omieszkał także ocenić pierwszych faz rządów nowego prezydenta USA, wskazując, że Donald Trump wprowadził nowe myślenie do polityki zachodniej, zwłaszcza w kontekście kwestii migracyjnych i ekologicznych. – Obecnie wszyscy zdają się akceptować, że gospodarcza konkurencyjność jest najważniejsza, a sprawy ekologiczne zajmują drugie miejsce – zauważył.
Nowe spojrzenie na wartości
W kontekście światopoglądowym Orban stwierdził, że zmienił się również sposób myślenia o religii i rodzinie. Zauważył, że dawniej twierdzono, że chrześcijaństwo jest jedynie produktem średniowiecza, podczas gdy teraz dostrzega się należyty szacunek dla wspólnot religijnych. – Zachodnia idea rodziny była taka, że jej czas już minął, ale teraz ten pogląd się zmienia – dodał, podkreślając, że Trump realizuje idee, które jego rząd promuje od lat.
Źródło/foto: Interia