Blisko 70 proc. Polaków jest zdania, że Andrzej Duda nie powinien angażować się w kampanię wyborczą w Stanach Zjednoczonych, co wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez United Surveys. Prezydent aktualnie przebywa z wizytą w USA, a pojawiły się również informacje o ewentualnym spotkaniu z Donaldem Trumpem, który ubiega się o reelekcję.
SONDAŻ WSKAZUJE NA PRZECIWSTAWNE OPINIE
Pracownia United Surveys, na zlecenie Wirtualnej Polski, zadała Polakom pytanie: „Czy Andrzej Duda powinien angażować się w kampanię wyborczą w USA?”. Wyniki sondażu są jednoznaczne – 69,7 proc. respondentów stwierdziło, że prezydent nie powinien się w to angażować. Spośród nich 39,6 proc. odpowiedziało „zdecydowanie nie”, a 30,1 proc. „raczej nie”.
Zaledwie 16,2 proc. badanych wyraziło opinię, że prezydent powinien zaangażować się w kampanię, w tym 6,4 proc. „zdecydowanie tak” oraz 9,8 proc. „raczej tak”. Ponadto 14,1 proc. ankietowanych wskazało odpowiedź „nie wiem/trudno powiedzieć”.
POLITYCZNE PODZIAŁY W OPINIACH
Sondaż uwzględnił również sympatie polityczne Polaków. Aż 90 proc. wyborców koalicji rządzącej jest przeciwnych angażowaniu się prezydenta, natomiast 62 proc. wyborców opozycji podziela ten pogląd. Zaledwie 8 proc. wyborców Koalicji Obywatelskiej oraz 29 proc. wyborców innych partii opozycyjnych poparło pomysł zaangażowania Dudy w kampanię.
SPOTKANIE Z TRUMPEM – CZY TO SIĘ ODBĘDZIE?
W trakcie swojej wizyty w USA prezydent Duda odwiedził Doylestown w Pensylwanii, znane jako „amerykańska Częstochowa”. W planach było spotkanie z Donaldem Trumpem, które, według minister Małgorzaty Paprockiej, jeszcze w ubiegłym tygodniu zapowiadano. Jednak szef gabinetu prezydenta, Marcin Mastalerek, później wyjaśnił, że ze względów bezpieczeństwa do spotkania nie doszło.
Jak zauważył „The Wall Street Journal”, decyzja Dudy o dołączeniu do kampanii Trumpa jest niezgodna z tradycyjnymi praktykami zagranicznych przywódców. Prezydent Duda w wywiadzie dla Polsat News, zapytany o możliwość spotkania, stwierdził: „Nie mieliśmy żadnego formalnego potwierdzenia ani, że prezydent Trump przyjedzie, ani tego, że nie przyjedzie”. Na pytanie o jego chęć spotkania z Trumpem odpowiedział: „Nie miałem nic przeciwko temu. Znamy się od lat, nie jest tajemnicą, że się przyjaźnimy”.
W obliczu tych wydarzeń, można tylko zastanawiać się, jakie konsekwencje fory będą miały dla polskiej polityki oraz jakie sygnały wysyłają zagraniczne relacje.
Źródło/foto: Interia