Dzisiaj jest 22 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Oligarcha z Rosji korzysta z polskiego rynku, a władze milczą

Tajemniczy rosyjski oligarcha Siergiej Szneider, objęty ukraińskimi sankcjami gospodarczymi, mimo trwającej wojny na Ukrainie kontynuuje swoje interesy w Polsce. Jest współwłaścicielem spółki, która w naszym kraju wprowadza sieć handlową Myprice. Dwa sklepy w województwie mazowieckim już funkcjonują, stając się konkurencją dla lokalnych sieci. Redakcja „Fakt” odwiedziła jeden z nich, by dowiedzieć się, dlaczego Polacy decydują się na zakupy w tym miejscu.

INTRUZ W MIEŚCIE

Reporter „Fakt” odwiedził Siedlce, by porozmawiać z mieszkańcami o nowo otwartym sklepie. Myprice działa obecnie w dwóch lokalizacjach – w Siedlcach oraz w gminie Olszewo-Borki. Sklep przypomina bardziej hurtownię niż tradycyjny market: produkty sprzedawane są w kartonach, a półki są praktycznie puste. Towary pochodzą m.in. z Rosji, Białorusi, Kazachstanu, Ukrainy, a także z Włoch oraz z Polski. Mieszkańcy podkreślają, że ceny są niższe niż w innych sklepach, co najczęściej skłania ich do zakupów. – Wiem, że to rosyjskie przedsięwzięcie i w obecnej sytuacji nie powinno się tu kupować, ale każdy stara się oszczędzać – przyznaje Marcin, którego spotkaliśmy w Myprice.

POWRÓT DYSKONTÓW

Choć Polacy nie mieli wcześniej do czynienia z tą siecią, Myprice nie jest pierwszym biznesem, który Siergiej Szneider prowadzi w Polsce. Jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie, jego spółka Torgservice zaczęła otwierać sklepy pod marką Mere w takich miastach jak Częstochowa, Ostrowiec Świętokrzyski, Radom, Żyrardów, Chełm, Hrubieszów i Bełchatów. Jeśli chodzi o plany rozwoju, ambitna firma zamierzała otworzyć aż 105 sklepów, rywalizując cenowo z Biedronką i Lidlem. Ostatecznie udało się uruchomić tylko 20 placówek, które jednak szybko zniknęły z rynku w Polsce w obliczu bojkotu, a rok 2023 zamknięto z 4 milionami złotych straty.

CO Z TEGO BĘDZIE?

Interes został na pewien czas wstrzymany, ale teraz sklepy wracają pod nową nazwą. Spółka Torgservis PL, której jednym ze wspólników jest Siergiej Szneider, otworzyła dwa sklepy Myprice i planuje uruchomienie kolejnego w Warszawie, przy ul. Trakt Brzeski. Zatrudniają już pracowników, w tym kierownika, kasjera i magazyniera, oferując pełnoetatowe zatrudnienie.

SANKCJE I ZASTANOWIENIA

Jak to możliwe, że w czasach wojny i nakładania kolejnych sankcji rosyjski oligarcha nadal prosperuje w Polsce? Ministerstwo Rozwoju nie dostarcza odpowiedzi na te pytania, mimo wcześniejszych zapowiedzi zbadania działalności Myprice. Podobnie, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji milczy w sprawie potencjalnych sankcji na działalność Siergieja Szneidera w Polsce.

Kto tak naprawdę jest Siergiej Szneider? O nim wiadomo niewiele – woli pozostawać w cieniu. Jego majątek szacowany jest na 1,4 miliarda dolarów, a według tureckich dziennikarzy, jest zameldowany w Budapeszcie. W Polsce jego firma zarejestrowana jest w Warszawie przy ul. Barskiej. Prezydent Wołodymyr Zełenski nałożył na niego łącznie 13 sankcji, w tym blokadę majątku na Ukrainie przez dziesięć lat, unieważnienie koncesji i zakaz tranzytu przez ten kraj. Siergiej Szneider, chroniąc swoją prywatność, szuka nowych możliwości w innych krajach.

Spółka Torgservis PL ogłasza się jako międzynarodowa sieć dyskontów, obecna w ponad 20 krajach na całym świecie, w tym w Europie, Ameryce i Azji. Jej sklepy istnieją w Niemczech, Rumunii, Litwie, Łotwie, Serbii, Węgrzech, Belgii, Czechach oraz w Kazachstanie, Chinach, USA i Meksyku. Kolejny rozdział w historii niepokojącego biznesu właśnie się zaczyna, a Polacy będą musieli zdecydować, co sądzą o takich zakupach.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie