Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia wejdzie w życie nowe prawo dotyczące obowiązkowego montażu czujników tlenku węgla oraz dymu w mieszkaniach i hotelach. Celem wprowadzenia tych urządzeń jest zredukowanie liczby przypadków zatruć, które w Polsce notowane są w setkach rocznie, w tym wiele z fatalnym skutkiem. Warto zwrócić uwagę na kryteria wyboru właściwego czujnika, aby spełniał on określone normy bezpieczeństwa.
NOWE OBOWIĄZKI OD 23 GRUDNIA
Do tej pory obowiązek montażu czujek dymu dotyczył tylko obiektów użyteczności publicznej, podczas gdy w mieszkaniach była to kwestia dobrowolna. Teraz, z dniem 23 grudnia, rozporządzenie MSWiA wprowadza obowiązkowe, stopniowe instalowanie tych urządzeń także w prywatnych mieszkaniach i hotelach. W wielu krajach europejskich, takich jak Niemcy, Austria czy Wielka Brytania, takie regulacje obowiązują już od lat.
KLUCZOWE TERMINY W DRUGIEJ FALI ZMIAN
Z nowelizacji przepisów wynika, że od 30 czerwca 2026 roku w pomieszczeniach mieszkalnych oraz lokalach świadczących usługi hotelarskie powinna być zainstalowana co najmniej jedna autonomiczna czujka dymu. Wyjątek stanowią obiekty z istniejącymi systemami sygnalizacji pożarowej, które już zapewniają odpowiedni poziom bezpieczeństwa. Natomiast budynki handlowe, produkcyjne oraz magazynowe będą musiały być wyposażone w czujki od 1 stycznia 2026 roku. W przypadku lokali mieszkalnych termin ten to 1 stycznia 2030 r.
WAŻNE WYMAGANIA DLA CZUJEK
Czujniki dymu i czadu są dostępne w różnych wersjach technologicznych. Kluczowe jest, aby każda czujka zainstalowana w mieszkaniach oraz obiektach hotelowych spełniała wymagania Polskiej Normy PN-EN 14604 dla autonomicznych czujek dymu. Certyfikacja w zgodności z europejską normą jakościową EN 14604 zapewnia, że urządzenie będzie skutecznie wykrywało dym, a także generowało odpowiedni sygnał alarmowy.
Inspekcja Handlowa podkreśla, że przy wyborze czujnika tlenku węgla należy zwrócić uwagę na oznaczenia, a także wskaźniki optyczne, które muszą być dobrze widoczne i zrozumiałe po zainstalowaniu.
CENY I STATYSTYKI
Podstawowe modele czujników kosztują od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych, podczas gdy te bardziej zaawansowane, które oferują dodatkowe funkcje, mogą kosztować od 100 do 250 zł. Z danych Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej wynika, że rocznie w wyniku pożarów życie traci prawie 450 osób, w tym 300 w budynkach mieszkalnych. W 2023 roku, do października, strażacy interweniowali w ponad 3,2 tys. sytuacjach związanych z tlenkiem węgla, w wyniku których 861 osób zostało poszkodowanych, a 26 osób straciło życie. Nowe przepisy mają szansę na zmniejszenie liczby tragicznych incydentów.
