Dzisiaj jest 20 września 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

„Nie mogę zebrać myśli”. Pierwsze słowa męża odnalezionej Izabeli

Mąż 35-letniej Izabeli, która odnaleziona została we wtorek po wielu dniach poszukiwań, zabrał głos. Mężczyzna przyznał, że nie kontaktował się z żoną po odnalezieniu, jednakże cieszy się, że jest już bezpieczna. Ponadto, odniósł się do spekulacji dotyczących ewentualnego związku Świadków Jehowy ze sprawą.

W informacji przekazanej we wtorek po południu pojawiła się wiadomość o odnalezieniu 35-letniej Izabeli, która była poszukiwana przez 11 dni, w domu znajomych w Bolesławcu. Niedługo potem, wygłodniała i wyczerpana kobieta trafiła na badania do miejscowego szpitala.

Tego samego dnia prokuratura wydała oświadczenie w tej sprawie, zapewniając, że życiu kobiety nie zagraża niebezpieczeństwo. Rzeczniczka Prokuratury w Jeleniej Górze, prok. Ewa Węglarowicz-Makowska, powiedziała dla polsatnews.pl, że pani Izabela złożyła oświadczenie na policji, wyrażając wolę braku kontaktu z rodziną oraz niechęć do informowania mediów o swoim aktualnym miejscu pobytu.

Po kontakcie z mężczyzną, który jest mężem zaginionej kobiety, „Gazeta Wrocławska” ujawniła, że nie utrzymywał on kontaktu z żoną po odnalezieniu. Mężczyzna podkreślił, że mimo trudności, najważniejsze dla niego jest to, że Izabela została odnaleziona i nie jest już zagrożona.

Dodatkowo zaznaczył, że nie wie, gdzie kobieta się udała, i zdaniem jego Świadkowie Jehowy, do których należała Izabela, nie mają nic wspólnego z jej zaginięciem. Ocenił, że nie ma powiązania pomiędzy nimi a całą sytuacją.

Izabela zaginęła 9 sierpnia w drodze z Bolesławca do Wrocławia, gdzie miała odebrać swojego ojca ze szpitala. Kontakt z ojcem został przerwany po informacji, że samochód, którym podróżowała, uległ awarii na 78. kilometrze autostrady A4. Następnie kobieta zniknęła bez śladu.

Ojciec zwrócił się o pomoc do znajomych, którzy udali się na miejsce zdarzenia, gdzie znaleźli porzucony samochód z telefonem kobiety wewnątrz. Po konsultacji z ojcem, znajomi rodziny wezwali lawetę.

Policja podjęła dwukrotne działania w okolicach dolnośląskiego odcinka autostrady A4 w związku z zaginięciem 35-latki. W poszukiwaniach wykorzystano drony, urządzenia GPS oraz psy tropiące.

Według informacji uzyskanych przez Interię w poniedziałek, wszczęto śledztwo zgodnie z art. 189. § 1. Kodeksu Karnego, dotyczące pozbawienia wolności innej osoby. Zapisany artykuł przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Poszukiwania zakończyły się we wtorek, kiedy Izabela pojawiła się przed drzwiami mieszkania znajomych w Bolesławcu.

Źródło/foto: Interia

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie