Dzisiaj jest 10 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

NHL odwiedza Polskę: gwiazdy ligi świętują Boże Narodzenie na polskiej ziemi

22 grudnia 2023 roku mija 20 lat od pamiętnego wydarzenia, które na zawsze zapisało się w historii polskiego hokeja. Do Polski przyjechały największe gwiazdy NHL, czyli czołowej hokejowej ligi świata. W katowickim Spodku trybuny były wypełnione po brzegi, a widzowie mieli okazję podziwiać emocjonujący mecz reprezentacji Polski z legendami hokeja zza oceanu.

MEZON DROGI DO LEGENDY

O tym niezwykłym spotkaniu można przeczytać w książce Piotra Chłystka „Cuda na kiju”. Autor przypomina, że sezon 2004/05 stał się wyjątkowy w historii NHL, ponieważ nie rozegrano w nim ani jednego meczu. Z powodu nieporozumień pomiędzy władzami ligi a związkiem zawodowym graczy ogłoszono lockout. Wielu znakomitych hokeistów postanowiło spróbować swoich sił w europejskich ligach, ale niektórzy, jak Dominik Hašek, Martin Brodeur, Siergiej Fiodorow czy Tie Domi, przybyli do Polski, głównie dzięki staraniom Mariusza Czerkawskiego. Szybko zorganizowano sponsoring, a całe przedsięwzięcie kosztowało około miliona złotych.

WYMAGANIA GWIAZD

– Nasi goście mieli konkretne wymagania. Musieliśmy im zapewnić pięciogwiazdkowy hotel, specjalny transport na lotnisku oraz odpowiednie zaplecze dla sprzętu. Ważne były także rzeczy, które w NHL były standardem, a w Polsce dopiero zaczynały się pojawiać, jak świeże owoce w szatni czy rowery stacjonarne do rozgrzewki – przypomina Czerkawski.

TRANSMISJA I EMOCJE W SPODKU

Mecz w Spodku nie odbyłby się bez międzynarodowego sygnału telewizyjnego, który zapewniła Telewizja Polska. Dzięki staraniom Stanisława Snopka, ówczesnego szefa redakcji sportowej TVP, spotkanie na Górnym Śląsku mogło być transmitowane na antenie Programu Pierwszego, przyciągając prawie dwa miliony widzów.

– Dzięki Mariuszowi udało się uzyskać korzystną ofertę na prawa do transmisji, a całe wydarzenie promowaliśmy pod hasłem „Gwiazdy na Gwiazdkę” – wspomina Snopek.

NOCNA BATALLIA

Mecz zakończył się remisem 3:3, jednak cztery sekundy przed końcem Siergiej Fiodorow strzelił bramkę, dzięki czemu gwiazdy NHL uniknęły porażki. Po końcowej syrenie rozegrano jeszcze serię rzutów karnych, która zakończyła się zwycięstwem gwiazd 2:0.

WSPOMNIENIA LEGENDY

– Po tym meczu minęły dwie dekady. Odwiedziliśmy wiele krajów, ale wciąż pamiętam, że Polska była ostatnim z nich, w którym zagraliśmy. Nie spodziewałem się niczego szczególnego, ale okazało się, że to była perełka naszej podróży. Ludzie byli niesamowicie mili, jedzenie pyszne, a hala wypełniona po brzegi – twierdzi Martin Brodeur, wspominając występ w naszym kraju.

To tylko jedna z fascynujących historii zawartych w książce „Cuda na kiju”. Warto ją przeczytać, nie tylko jako kibic hokeja, ale także dla wszystkich miłośników sportu.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie