W Prawyborach Koalicji Obywatelskiej o głosy członków partii rywalizują Radosław Sikorski oraz Rafał Trzaskowski, a zwycięstwo może przybliżyć ich do fotela prezydenckiego. Atmosfera przedwyborcza intensyfikuje się, a źródła informują, że rywalizacja może przybrać brutalny charakter. Jak zauważa jedno z nich, wyborcy oczekują, aby rywalizacja nie zaszkodziła żadnemu z kandydatów.
KOMISJA NADZORUJĄCA PRAWYBORY
Nad organizacją prawyborów czuwa specjalna komisja, w skład której wchodzą członkowie Platformy Obywatelskiej oraz jej koalicjanci. Ustalono, że głosowanie odbędzie się poprzez wiadomości SMS, a jego wyniki pozostaną tajne. W prawyborach wezmą udział wszyscy, którzy są płatnikami składek i posiadają legitymację partyjną.
Jak zdradza jeden z polityków związanych z obozem Donalda Tuska, zewnętrzna firma odpowiada za dystrybucję wiadomości i zbieranie wyników, co ma zapewnić bezstronność procesu. Głosowanie ma się odbyć 22 listopada, a wyniki poznamy dzień później.
OSTROBNOŚĆ I KRYTYKA
Obie strony, mimo próby zachowania szacunku, nie omieszkają wytykać sobie słabości. Trzaskowski zarzuca Sikorskiemu, że od lat stara się o fotel prezydencki bez większych sukcesów, natomiast Sikorski podkreśla zmieniającą się sytuację polityczną, która jego zdaniem, stawia inne wyzwania niż w 2020 roku.
Trzaskowski przypomina o swojej odpowiedzialności sprzed trzech lat, zwracając uwagę na swoje dotychczasowe osiągnięcia oraz wkład Sikorskiego w walkę o fotel prezydencki. W trakcie rozmowy na antenie Polsat News, Sikorski zauważył, że czasy się zmieniły, a stawką jest dziś bezpieczeństwo Polski, a nie tylko proeuropejskie wartości.
STRATEGIE I RYZYKA
Sikorski wyraził gotowość do debaty, lecz nie chciał zaostrzać rywalizacji, aby nie zaszkodzić przyszłemu kandydatowi KO podczas właściwej kampanii. W jego obozie panuje przekonanie, że argumenty używane przeciwko Trzaskowskiemu mogą być skutecznie wykorzystane podczas wyborów. Z kolei zwolennicy Trzaskowskiego uważają, że Sikorski nie zyska większego poparcia wewnątrz partii.
Według nieoficjalnych informacji, rywalizacja zapowiada się na wyjątkowo intensywną, szczególnie w kontekście potencjalnych skandali, które mogą wpłynąć na wizerunek obu kandydatów, zarówno w kontekście Trzaskowskiego, jak i Sikorskiego. Obydwa obozy zdają się być przygotowane na ataki ze strony przeciwników.
BADANIA OPINI PUBLICZNEJ
Jak wskazują badania, Rafał Trzaskowski podczas ostatnich sondaży zyskał znaczną przewagę. Zwolennicy prezydenta Warszawy podkreślają jego zdolność do przyciągania niezdecydowanych wyborców, co może okazać się kluczowe w dalszej rywalizacji. Sondaże te jednak nie zniechęcają zwolenników Sikorskiego, którzy przypominają, że w przeszłości inne kandydatury również cieszyły się dużym poparciem przed wyborami, a rzeczywistość okazała się inna.
POLITYCZNE ZAPRZECZENIA I ZAGROŻENIA
W obozie Trzaskowskiego nie obawiają się ani potencjalnych skandali, ani wpływów amerykańskich doradców republikanów. Podkreślają, że ich strategia współpracy z amerykańską administracją jest ukierunkowana na bezpieczeństwo w kontekście ewentualnych zmian władzy w USA. Przy nich, badania pokazują, że Trzaskowski ma przewagę, co sprawia, że rywalizacja z Sikorskim może przybrać jeszcze ostrzejszy przebieg.
Na końcu pozostaje pytanie, jak rozwinie się ta rywalizacja i które argumenty okażą się decydujące w dążeniu do prezydentury.
Źródło/foto: Interia