Andrzej Duda, prezydent Polski, ma szansę na spotkanie z Donaldem Trumpem jeszcze przed szczytem Trójmorza, który odbędzie się w Warszawie. Jak donosi Marcin Fijołek, dziennikarz Polsat News, Kancelaria Prezydenta RP aktualnie ustala szczegóły ewentualnej wizyty Dudy w Stanach Zjednoczonych. Dziennikarz opisał także, dlaczego do planowanej podróży do USA nie doszło w listopadzie ubiegłego roku.
Spekulacje po inauguracji Trumpa
Po styczniowej inauguracji Donalda Trumpa, polskie media zaczęły krążyć wokół możliwości spotkania nowego prezydenta USA z Andrzejem Dudą. Szczyt państw Trójmorza, który ma miejsce niecały miesiąc przed pierwszą turą wyborów, ma stworzyć okazję do bezpośredniej rozmowy obu liderów.
Pałac Prezydencki planuje wysłać zaproszenie na ten międzynarodowy szczyt do Białego Domu. Z informacji przekazanych przez Fijołka wynika jednak, że Duda i Trump mogą spotkać się wcześniej, być może już w lutym. Kancelaria Dudy zaplanowała bowiem podróż prezydenta do Waszyngtonu.
Termin wizyty w USA
– Istnieje plan, by Andrzej Duda odwiedził Stany Zjednoczone przed kwietniem – mówił Fijołek w podcaście „Polityczny WF”. – Nie mam pewności, czy będzie to marzec, czy luty – terminy są jeszcze ustalane. Wydaje się, że wizytę można zorganizować na przełomie zimy i wiosny, tuż po święcie topienia marzanny.
Według dziennikarza, wizyta prezydenta w USA jest bardzo prawdopodobna, mimo że nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona. Po zwycięstwie Trumpa w Polsce pojawiło się silne przekonanie, że Duda szybko złoży wizytę w Waszyngtonie, nowojorskim Trump Tower lub w rezydencji republikanina w Mar-a-Lago na Florydzie.
Problemy z terminami
Marcin Fijołek przyznał, że problemem były trudności w dopasowaniu terminów między oboma politykami oraz obchody Święta Niepodległości 11 listopada, które Duda musiał zainaugurować. – Taka nieobecność wyglądałaby nieodpowiednio. Z kolei kalendarz Trumpa również nie sprzyjał realizacji wizyty, dlatego do spotkania nie doszło – wyjaśniał Fijołek.
Pamiętajmy, że pierwszym zagranicznym przywódcą, który złożył wizytę Trumpowi po jego powrocie do Białego Domu, był premier Izraela Binjamin Netanjahu. W nadchodzących dniach republikanina odwiedzi kolejny bliskowschodni przywódca, król Jordanii Abdullah.
Źródło/foto: Polsat News