Były premier Mateusz Morawiecki ostro zareagował na komentarz Donalda Tuska dotyczący tragicznych wydarzeń w Magdeburgu. „Polską rządzi polityczny cinkciarz” — wyraził swoje oburzenie polityk PiS, przypominając Niemu jego wcześniejsze decyzje.
Odpowiedź na zarzuty
Morawiecki zwrócił uwagę, że Tusk, będąc przewodniczącym Parlamentu Europejskiego, miał zamiar karać Polskę na polecenie Angeli Merkel za brak przygotowania na przyjęcie nielegalnych migrantów. „W trakcie kampanii umniejszał znaczenie referendum, a następnie je unieważnił” — napisał na platformie X były premier, dodając, że Tusk „dzisiaj serwuje fałszywe informacje o azylu”. „Co nas czeka jutro?” — zapytał retorycznie Morawiecki.
Stosunki między premierami
Reakcja Morawieckiego była odpowiedzią na wcześniejsze wypowiedzi Tuska, który zażądał od prezydenta Andrzeja Dudy oraz PiS jednoznacznej deklaracji poparcia dla rządowego pakietu nowelizacji przepisów wizowych i azylowych w związku z zamachem w Magdeburgu. „Państwo odzyskuje kontrolę nad granicami i migracją po latach chaosu i korupcji, więc przestańcie przeszkadzać” — stwierdził Tusk.
Tragiczne wydarzenia w Magdeburgu
Liczba ofiar śmiertelnych zamachu na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu wzrosła do pięciu, o czym informuje dziennik „Bild”, powołując się na lokalne władze. 41 osób doznało poważnych obrażeń, a 86 rannych jest hospitalizowanych. Lekko rannych w ataku było natomiast 78 osób.
Nowe prawo azylowe na horyzoncie
Na środowym posiedzeniu Rady Ministrów omawiano pakiet ustaw dotyczących cudzoziemców, w tym projekt ograniczający możliwość składania wniosków o ochronę międzynarodową. Po zakończeniu obrad, premier Tusk ogłosił przyjęcie tego pakietu. „Odzyskujemy kontrolę nad polskimi granicami i systemem wizowym. Przyjęliśmy pakiet ustaw, który zaproponujemy Sejmowi. Mam nadzieję, że znajdziemy większość, aby uchwalić nowe prawo azylowe” — powiedział Tusk.