Stany Zjednoczone ogłosiły nowe sankcje wobec Wenezueli w odpowiedzi na zaprzysiężenie Nicolasa Maduro na trzecią kadencję prezydencką, mimo licznych oskarżeń o fałszerstwa wyborcze. W ramach tych działań znacznie podniesiono nagrodę za informacje mogące przyczynić się do jego aresztowania, osiągając kwotę 25 mln dolarów. Unia Europejska również przedłużyła już istniejące restrykcje wobec tego kontrowersyjnego rządu.
REAKCJA NA BEZKOMPROMISOWE DZIAŁANIA MADURO
Ogłoszone restrykcje były wynikiem współpracy USA z Kanadą, Unią Europejską oraz Wielką Brytanią. Jak informuje portal BBC, zmiany te były odpowiedzią na działania Maduro, który mimo krytyki oraz poważnych zarzutów o oszustwa wyborcze, zdecydował się na kontynuację władzy.
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego, John Kirby, stwierdził: „Daliśmy Maduro i jego ludziom szansę na przywrócenie demokracji, ale odrzucili tę możliwość. Dlatego podejmujemy własne decyzje w tej sprawie.”
NOWE NAGRODY I DODATKOWE SANKCJE
W ramach ogłoszonych sankcji USA zwiększyły nagrodę za aresztowanie nie tylko Maduro, ale także jego „tak zwanego ministra spraw wewnętrznych” Diosdado Cabello. Wprowadzono także nagrodę w wysokości 15 mln dolarów za schwytanie ministra obrony, Vladimira Padrino. Nowe restrykcje objęły również szereg wysokich urzędników, takich jak Hector Perez, szef koncernu naftowego PDVSA oraz minister transportu Ramon Araguayan.
Unia Europejska, Kanada oraz Wielka Brytania także nałożyły podobne restrykcje na kluczowe osoby z reżimu Maduro, co pokazuje międzynarodowe zaniepokojenie sytuacją w Wenezueli. Te kroki zostały podjęte zaledwie trzy dni po spotkaniu prezydenta USA, Joe Bidena, z Edmundo Gonzalezem Urrutią, którego Waszyngton uznaje za legalnego zwycięzcę ostatnich wyborów prezydenckich w tym kraju.
KONTYNUACJA REPRESJI W WENEZUELI
Dalsze działania Unii Europejskiej związane z Wenezuelą obejmują dodanie kolejnych nazwisk do listy sankcyjnej po zaprzysiężeniu Maduro. Nowe ograniczenia zostały nałożone na osoby zaangażowane w działania, które podważają demokrację oraz praworządność. Zgłaszane są także poważne naruszenia praw człowieka oraz represje wobec społeczeństwa obywatelskiego i opozycji demokratycznej.
W sumie na czarną listę sankcyjną trafiło dodatkowe 15 osób, w tym członkowie Krajowej Rady Wyborczej Wenezueli (CNE), sędziowie oraz przedstawiciele sił bezpieczeństwa. Mimo międzynarodowej krytyki, władze w Wenezueli zdają się nie reagować na rosnącą presję.
Źródło/foto: Polsat News