PSL wciąż nie chce wsparcia finansowego dla kampanii Szymona Hołowni, mimo że oficjalnie go popiera. Brak jedności i rosnące różnice między PSL a Polską 2050 stały się przedmiotem dyskusji Piotra Witwickiego i Marcina Fijołka w najnowszym odcinku podcastu Interii „Polityczny WF”. Czy w obliczu tych podziałów współpraca między tymi partami ma jeszcze sens? Obawą budzi również to, dlaczego Hołownia zdecydował się na pozostanie w Sejmie zamiast podróżować po kraju, jak robią to inni kandydaci. Marszałek Sejmu przyjął strategię, która, chociaż wydaje się kontrowersyjna, ma swoje uzasadnienie.
W kampanii prezydenckiej istotne jest zebranie nie tylko 100 tysięcy podpisów, ale także sporządzenie odpowiedniego budżetu. Tutaj Trzecia Droga boryka się z poważnymi trudnościami. Marcin Fijołek, dziennikarz Polsat News, wskazał, że podczas gdy Polska 2050 jest w stanie wygospodarować pewne fundusze, PSL nie ma zamiaru finansować kampanii Hołowni.
UNIA I ROZBICIE WEWNĘTRZNE
Pozornie przyjaźń, jaką zawarł marszałek Sejmu z liderem PSL, Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, wydaje się być w doskonałej kondycji. Jednak Piotr Witwicki zauważył, że tak naprawdę to jedynie gra na wyższym poziomie politycznym. Mimo zapewnień o jedności, widoczne są znaczące różnice, na które nie można przymykać oczu. Kluczową rolę odgrywa PSL z jego rozbudowaną strukturą lokalną, której Polska 2050 brakuje. W obliczu narastających wątpliwości dotyczących sensu współpracy na Trzeciej Drodze, coraz więcej polityków z PSL zaczyna rozważać możliwe wycofanie się z tej koalicji.
GŁÓWNE KWESTIE SPORNE
Podstawowymi punktami zapalnymi są m.in. ustawa wiatrakowa oraz sprawy dotyczące mieszkań i związków partnerskich. Pomimo że odpowiedzialny za projekt jest resort klimatu prowadzony przez Paulinę Hennig-Kloskę z Polski 2050, PSL zgłasza zastrzeżenia do nowych przepisów. Również kwestia wsparcia dla osób ubiegających się o kredyt na zakup mieszkania stała się powodem sporów. Mimo tych różnic, kampania prezydencka jednoczy obydwie partie, a PSL wydaje się być zadowolone, nie obciążając się finansowaniem swojego kandydata.
TAKTYKA HOŁOWNI
Podczas dyskusji podkreślono, że kampania Hołowni różni się od strategii jego rywali, którzy aktywnie podróżują po Polsce. Hołownia natomiast stawia na odpoczynek, czekając na odpowiedni moment na rozpoczęcie intensywnych działań. Uważa, że w najbliższym czasie na scenie politycznej mogą pojawić się wydarzenia, które przekształcą dotychczasową rzeczywistość. Nie martwi się o rozpoznawalność, jego celem jest odświeżenie wizerunku i przyciągnięcie uwagi wyborców w momencie, gdy ci zaczynają interesować się nadchodzącymi wyborami.
Marcin Fijołek zaznaczył, że kampania Hołowni może zwrócić się ku niezdecydowanym wyborcom w kluczowym momencie, gdy te na progu wyborów będą zaczynały uważniej obserwować rywalizację polityczną i zbierać potrzebne podpisy. Wywiad z marszałkiem Sejmu, w którym Hołownia poruszył kwestię wcześniejszych propozycji, ze szczególnym uwzględnieniem porozumienia o połączeniu sił z innymi liderami, również zyskał uwagę.
Źródło/foto: Interia
