Rosjanie nie byli zadowoleni z wcześniejszego podejścia Apple do kwestii Krymu (i Sewastopola). Wtedy bowiem te terytoria były oznaczane jako części Ukrainy, co oczywiście nie podobało się obywatelom kraju, który najechał na wschodniego sąsiada Polski. W tym momencie i Krym i Sewastopol należą już do Rosji w aplikacjach Pogoda oraz Mapy, jednak… jest to zmiana ograniczona jedynie do tych użytkowników, którzy mieszkają w Rosji. Cała reszta widzi nieco inną mapę świata.
Czytaj więcej: Świąteczna reklama Apple chwyta za serce
Przypomnijmy, w 2014 roku Rosjanie najechali te tereny i zaanektowali, mimo sprzeciwu ze strony organizacji międzynarodowych oraz głów i rządów innych krajów. Od tego momentu, Rosja i Ukraina zasadniczo znajdują się w stanie wojny – na wschodzie w dalszym ciągu dochodzi do incydentów militarnych. Spór nie został w dalszym ciągu zażegnany, jednak nie można też powiedzieć, że w związku z tą sprawą odbywają się szczególnie agresywne działania z jednej i z drugiej strony.
To tylko zajawka artykułu.
Jeśli chcesz przeczytać całość kliknij TUTAJ.