Dzisiaj jest 7 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

„Hołownia krytycznie o zapowiedziach premiera: czuję się pominięty”

W kontekście możliwej rekonstrukcji rządu Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i lider Polski 2050, wyraził brak informacji na ten temat. Podkreślił, że nie prowadził z koalicjantami żadnych rozmów, co sprawia, że czuje się pominięty i jest mu z tego powodu przykro. Hołownia wspomniał również o wcześniejszym pomyśle na sformalizowanie relacji między liderami koalicji, jednakże plan ten nie został zrealizowany.

Przyszłość z premierem

Lider Polski 2050 wyraził nadzieję na możliwość dalszych spotkań z premierem Donaldem Tuskiem, wicemarszałkiem Sejmu Włodzimierzem Czarzastym z Lewicy oraz wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Dodał, że liczy na brak zakazów dotyczących takich spotkań.

Kampania a zmiany w rządzie

W odpowiedzi na pytania dotyczące ewentualnych zmian w rządzie, Jan Grabiec, szef Kancelarii Premiera, zaznaczył, że obecnie nie odbywają się rozmowy w tej sprawie ze względu na trwającą kampanię prezydencką. Podkreślił, że deklaracja premiera Tuska o rekonstrukcji rządu pojawiła się zatem w kontekście planów na przyszłość, które zostaną zrealizowane po zakończeniu wyborów. Grabiec dodał, że w Polsce będzie funkcjonować jeden z najmniejszych rządów w Europie, co wpłynie na zmiany personalne w strukturze ministerstw.

Nowe spojrzenie na rząd

Wicepremier Krzysztof Gawkowski wskazywał również na możliwość połączenia niektórych resortów w nadchodzącej rekonstrukcji. Planowana zmiana będzie wymagała akceptacji nowego prezydenta, co dodaje dodatkowego kontekstu do przyszłych decyzji w rządzie.

Źródło/foto: Interia

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie