Dzisiaj jest 22 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Furia rywalki po kontrowersyjnym zagraniu Świątek w meczu [WIDEO]

Iga Świątek zdominowała Emmę Navarro (nr 8) w ćwierćfinale Australian Open, wygrywając 6:1, 6:2 i awansując do półfinału wielkoszlemowego turnieju. Drugą część meczu zdominowały kontrowersje, które wywołały spore emocje. Wściekła Amerykanka nie mogła pogodzić się z decyzją sędziny, a wkrótce na drodze Polki stanie Madison Keys, rozstawiona z numerem 19.

Rozpędzona Świątek

W pierwszych rundach turnieju Świątek pokazała swoją dominację, eliminując kolejno Czeszkę Katerinę Siniakovą 6:3, 6:4, Słowaczkę Rebecca Sramkovą 6:0, 6:2, Brytyjkę Emmę Raducanu 6:1, 6:0 oraz Niemkę Evę Lys 6:0, 6:1. W sumie spędziła na korcie pięć godzin i 59 minut w pięciu meczach, co daje niezły wynik na poziomie intensywności rywalizacji.

Kontrowersje na korcie

Mecz z Navarro był najdłuższy, trwał minutę dłużej niż godzinę i 29 minut. Po pierwszym secie wydawało się, że Polka jest na najlepszej drodze do łatwego zwycięstwa, bowiem Amerykanka popełniała wiele błędów i zdobyła zaledwie jeden gem.

W drugiej partii emocje sięgnęły zenitu. Obie zawodniczki utrzymywały swoje podania aż do szóstego gema, w którym Świątek zaczęła popełniać błędy. Navarro, czując szansę na przełamanie, dostała pierwszy break point, ale sama się pomyliła. Wydarzenie to zakończyła kontrowersyjna akcja, po której Navarro oskarżyła Polkę o podwójne odbicie. Arbiter nie zgodził się na wideoweryfikację, co wywołało tęsknotę za sprawiedliwością w oczach Amerykanki, która zareagowała zbyt późno, by przerwać grę.

Nie do zatrzymania

Po tym incydencie Świątek błyskawicznie przełamała rywalkę, a Navarro nie była już w stanie się podnieść. – To było znacznie trudniejsze, niż sugeruje wynik. Musiałam do końca pozostać skoncentrowana i walczyć – przyznała po meczu wiceliderka rankingu. Dodatkowo, cieszy się, że udało jej się wyrównać osiągnięcie z 2022 roku, gdy również dotarła do półfinału w Melbourne.

W kolejnej fazie Polka zmierzy się z Madison Keys, z którą ma korzystny bilans 4-1. Jedyną porażkę poniosła w 2022 roku w Cincinnati, a w ubiegłym roku skutecznie pokonała ją w Madrycie i Rzymie. Czas na rewanż!

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie