Dzisiaj jest 11 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

„Finansowe wyzwania dla PiS. Michał Wójcik ogłasza koniec Domańskiego”

Wypłata pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości z budżetu państwa to temat, który może przysporzyć nie lada zmartwień ministrowi Domańskiemu. Michał Wójcik z PiS w rozmowie w „Onet Rano” nie pozostawił suchej nitki na obecnej sytuacji, przewidując, że cokolwiek minister zdecyduje, to może skończyć się dla niego źle. „Jeżeli wypłaci, to koniec Domańskiego; jeżeli nie wypłaci, to prokuratura i też koniec Domańskiego” — stwierdził z wyraźną ironią poseł, podkreślając, że decyzja ministra jest z góry skazana na nieskuteczność.

TRUDNY WYBÓR MINISTRA

Wójcik dostrzega złożoność tej kwestii, zauważając, że minister nie ma zbyt wiele do powiedzenia. Patrząc na interpretację przepisów, ocenił, że decyzja o wypłacie powinna być jednoznaczna — „nie ma cienia wątpliwości”, że Domański jest zobowiązany do działania. Uchwała Państwowej Komisji Wyborczej, jak przekonuje poseł, jest absolutnie jednoznaczna i nie pozostawia ministerstwu pola do dowolnych interpretacji.

W kontekście ewentualnych konsekwencji dla Domańskiego, Wójcik z uśmiechem dodał, że nie posiada żadnych wątpliwości co do tego, że nadchodzące wydarzenia nie są dla ministra na pewno łatwe. „Ale ja nie ubolewam” — dodał, co pokazuje, że sytuacja jednych polityków, wcale nie wywołuje współczucia u innych.

WSPIERAMY SIĘ NAWZAJEM

Poseł PiS wskazał również na decyzję Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego, która zatwierdziła sprawozdanie finansowe partii. „Jeżeli Państwowa Komisja Wyborcza podejmuje taką uchwałę, minister finansów już nie ma prawa jej oceniać” — wyjaśnił. Informując o trzecim punkcie uchwały, zauważył, że zamyka on drogę do jakiegokolwiek odwołania w tej sprawie.

Wójcik wyraził obawę, że brak wypłaty tych środków skutecznie zablokuje działalność polityczną Prawa i Sprawiedliwości. „Pieniądze to instrument do prowadzenia polityki” — argumentował, zauważając, że ich brak spowoduje niemożność wykonywania podstawowych funkcji opozycji. Równocześnie jednak zaznaczył, że jego partia wciąż znajduje wsparcie wśród wyborców, co powoduje, że „jesteśmy w stanie funkcjonować”. Osobiście przyznał, że regularnie wpłaca tysiąc złotych miesięcznie na rzecz partii, przy okazji żartując o kłopotach z przelewem.

POLITYCZNE KONSEKWENCJE CZY LIKWIDACJA PROBLEMU?

Na koniec Wójcik odniósł się do członków PKW, którzy wstrzymali się od głosu w kwestii uchwały dotyczącej PiS. Jak zauważył, byli to przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, co zdaniem Wójcika może rodzić konsekwencje karne. „To wszystko wróci, gdy PiS przejmie władzę” — stwierdził, z nadzieją na szybki zwrot sytuacji. Czas pokaże, jak potoczy się ta sprawa, ale jedno jest pewne — polityczne rozgrywki w Polsce wciąż trwają.

Źródło/foto: Onet.pl
Rafał Guz / PAP

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie