Uczestnicy sylwestra z Telewizją Republika w Chełmie (woj. lubelskie) byli szczerze zaskoczeni, gdy przed wejściem pod scenę napotkali skrupulatne kontrole kieszeni oraz toreb przez ochronę. Niestety, w wielu przypadkach wiązało się to z zatrzymywaniem ich osobistych przedmiotów. To, co niektórzy próbowali wnieść na imprezę, wprawiało w osłupienie.
GWIAZDY WIECZORU I PRZYKRE ZASKOCZENIA
Telewizja Republika po raz pierwszy zorganizowała własny sylwester. Wśród gwiazd wieczoru znalazł się zespół Boney M, a także Captain Jack, Bad Boys Blue, Bayer Full, Piękni i Młodzi, Kombi czy Lombard. Wydarzenie przyciągnęło uwagę wielu widzów, ale niektórzy rozpoczęli wieczór od nieprzyjemnych niespodzianek.
WSTRZYMANE PRZEDMIOTY I DEBACLES PRZED SCENĄ
Jak na typowe imprezy masowe przystało, przed wejściem pod scenę poddano uczestników dokładnej kontroli, ograniczając im możliwość wniesienia czegokolwiek poza plastikową, półlitrową butelką wody. Wydaje się, że wiele osób nie zdawało sobie z tego sprawy. Reporter „Faktu” miał okazję na własne oczy zobaczyć, co do revisji zastało przepadło w rękach obsługi.
Co zatem nie dziwi, najczęściej usuwanym elementem z torb było alkoholowe wyposażenie. Uczestnicy musieli pozbywać się do koszy puszek z piwem, butelek szampana oraz mocniejszych alkoholi. Niektórzy próbowali decydować się na wypicie trunków jeszcze przed kontrolą, ale i ta metoda nie znalazła uznania w oczach ochrony. Zaskakującym przypadkiem, nawet przy plenerowym charakterze imprezy, były szklanki, które również lądowały w śmieciach.
— Naprawdę mam wyrzucić szklankę? — z niedowierzaniem pytała jedna z kobiet, która najwyraźniej pragnęła delektować się napojem podczas koncertów. Niestety, strażnicy porządku nie mieli litości.
START IMPREZY
Sylwester z TV Republika rozpoczął się punktualnie o 19.30, a dla wielu widzów z pewnością był to wieczór pełen emocji — zarówno tych radosnych, jak i nieco absurdalnych. Ciekawe, jak długo telewizyjna stacja będzie w stanie wytrzymać pod takim ostrzałem oczekiwań i zaskoczeń.