Kancelaria prezydenta opublikowała zdjęcie wykonane podczas telefonicznej rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z królem Jordanii Adbullahem II. Uwagę internautów przykuło jednak samo urządzenie.
Podczas rozmowy przywódcy wyrazili nadzieję, że pokonanie pandemii COVID-19 „umożliwi powrót do wysokiej dynamiki kontaktów dwustronnych”. Król Abdullah potwierdził chęć odwiedzenia Warszawy w „możliwie szybkim terminie”. Omówiona została też sprawa bezpieczeństwa w regionie Bliskiego Wschodu. Według komunikatu przywódcy „podkreślili znaczenie dwustronnej współpracy wojskowej oraz wspólny udział w działaniach Globalnej Koalicji przeciw ISIS”.
Pod zdjęciem zamieszczonym przez KPRP na mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się komentarze sugerujące, że telefon Andrzeja Dudy nie jest podłączony do prądu. „Prezydent rozmawia z królem Jordanii w maseczce. Przez niepodłączony telefon. Czy TAM ktoś myśli?”.
Na jeden z postów zareagował prezydencki rzecznik Błażej Spychalski. „Po pierwsze tego typu rozmowy przeprowadza się wspólnie ze współpracownikami przebywającymi w tym samym pomieszczeniu. Stąd maseczka. Co do drugiego 'newsa’ to może trudno to sobie wyobrazić ale ten telefon może być także podłączony do linii z boku aparatu” – napisał.
#fakenews Po pierwsze tego typu rozmowy przeprowadza się wspólnie ze współpracownikami przebywającymi w tym samym pomieszczeniu. Stąd maseczka. Co do drugiego „newsa” to może trudno to sobie wyobrazić ale ten telefon może być także podłączony do linii z boku aparatu😂😂😂 https://t.co/F9icsLMHD6
— Błażej Spychalski (@spychalski_b) April 8, 2021
Zaznaczone kółkiem miejsce w rzeczywistości nie jest gniazdem do kabla zasilania, a znajduje się tam włącznik urządzenia.
źródło: tvn24.pl
grafika: prezydent.pl