Zagraniczne banki alarmują swoich klientów przed nadchodzącymi cyberatakami ze strony hakerów, zalecając wypłacenie dodatkowej gotówki. Tymczasem polskie instytucje finansowe w tej kwestii pozostają cicho. Czy Polacy powinni w związku z tym udać się do bankomatów? Ekspert twierdzi, że warto zawsze mieć przy sobie pewien zapas gotówki.
OSTRZEŻENIA Z EUROPA
Europejskie banki apelem zwróciły się do swoich klientów, sugerując, aby ci wypłacili gotówkę w obawie przed potencjalnymi cyberatakami na systemy bankowe. Portal branżowy direct.money.pl donosi, że pierwsze ostrzeżenie wydał Holenderski Bank Centralny, który już na koniec 2024 roku przewidywał, że cyberatak może sparaliżować sektor bankowy. Szwecja również wydała podobne komunikaty. Jak zauważa ten sam portal, także w Polsce warto być przygotowanym na ewentualne trudności, posiadając niewielki zapas gotówki „na wszelki wypadek”. Rekomendowane sumy nie są duże, wystarczające na kilka dni codziennych wydatków.
DOSTĘPNOŚĆ GOTÓWKI A BEZPIECZEŃSTWO
W odpowiedzi na pojawiające się w mediach ostrzeżenia, głos zabrał dr Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich. W jego ocenie, sytuacja w Polsce różni się od tej w zachodniej Europie, ponieważ nasz sektor bankowy jest lepiej przygotowany na ewentualne zagrożenia. — To właśnie nasza branża doświadczyła ataków, które miały miejsce po rozpoczęciu wojny na Ukrainie — zaznacza. Podkreśla, że dzięki odpowiednim działaniom w ramach ZBP oraz skutecznemu nadzorowi ze strony Komisji Nadzoru Finansowego, polski sektor bankowy jest jednym z najlepiej zabezpieczonych w Europie. — Włożyliśmy znaczne środki w zapewnienie bezpieczeństwa naszej infrastruktury, co wyraźnie potwierdzają dane — dodaje Białek.
OSTRZEŻENIA I JEGO POTRZEBY
Dr Białek zwraca uwagę, że nie podziela poglądu o konieczności wzywania klientów do wypłat gotówki. — Nasze systemy są doskonale zabezpieczone, co udowodniły podczas wcześniejszych ataków. Nie ma podstaw do paniki — komentuje dla „Faktu”.
O to, czy banki powinny powiadomić klientów, pytaliśmy również Jarosława Sadowskiego, dyrektora Departamentu Analiz w Rankomat.pl. Ekspert zauważa, że ryzyko powinno być zawsze brane pod uwagę, niezależnie od ogłoszeń. — Często zdarzają się awarie, które mogą uniemożliwić dostęp do środków. Dobrze jest mieć przy sobie pewną ilość gotówki, aby zabezpieczyć podstawowe wydatki — mówi Sadowski.
Podkreśla również, że niezależnie od ogłoszeń, każdy powinien mieć w gotówce kwotę wystarczającą na przynajmniej kilka dni wydatków. W sytuacji zaostrzenia ostrzeżeń warto pomyśleć o nieco większym zapasie. — Należy jednak unikać przesady, ponieważ trzymanie dużej sumy gotówki także niesie ze sobą ryzyko — dodaje ekspert.