W więzieniach jest praca — i to nie tylko dla strażników. Areszt Śledczy w Bytomiu poszukuje cywila do prowadzenia apteki. Jakie są proponowane zarobki? W ogłoszeniu z regionu śląskiego podano konkretną kwotę, która może przyciągnąć uwagę wielu kandydatów.
Farmaceuta w areszcie
Przez cały rok w zakładach penitencjarnych trwa rekrutacja strażników, lecz czasem ogłaszane są również oferty pracy dla kucharzy, pielęgniarek czy psychologów. Teraz dyrektor Aresztu Śledczego w Bytomiu ogłosił poszukiwania farmaceuty, który zajmie się zarządzaniem lekami oraz materiałami opatrunkowymi. Zgłoszenia można składać do 20 grudnia, a my sprawdziliśmy, jakie wynagrodzenie może otrzymać nowy pracownik.
Zakres obowiązków i wymagania
Przedstawione w ofercie obowiązki kierownika apteki obejmują między innymi organizowanie pracy placówki, koordynowanie działań zespołu oraz ustalanie norm gospodarczych obowiązujących zapasów leków. Osoba na tym stanowisku będzie też odpowiedzialna za merytoryczne przygotowanie przetargów na leki, materiały opatrunkowe i sprzęt jednorazowego użytku. Należy również liczyć się z koniecznością uczestniczenia w szkoleniach.
Zarobki i wymagania
W ogłoszeniu podano wynagrodzenie na poziomie około 12,7 tys. zł brutto, co po odliczeniu podatków daje blisko 9 tys. zł „na rękę”. Warto jednak zaznaczyć, że oferta ta nie jest przeznaczona dla wszystkich. Kandydaci muszą spełniać szereg wymagań, w tym posiadanie tytułu magistra farmacji, specjalizacji w farmacji klinicznej, szpitalnej lub aptecznej oraz co najmniej dwuletniego doświadczenia w aptece szpitalnej lub zakładowej. Konieczna jest także rejestracja w systemie Wojewódzkiego Inspektora Farmaceutycznego oraz umiejętności związane z zarządzaniem i organizacją pracy.
W procesie rekrutacyjnym wymagane będzie też złożenie dokumentów, takich jak CV, podanie oraz kserokopie poświadczające doświadczenie zawodowe i wykształcenie. Dodatkowo, konieczne będzie oświadczenie o niekaralności za przestępstwa lub przestępstwa skarbowe.
Co dalej?
Na rynku pracy w Polsce wciąż brakuje specjalistów w różnych dziedzinach, a wynagrodzenia mogą być naprawdę atrakcyjne. Kogo jeszcze szuka rynek? Jak wynika z różnych ofert, stawki mogą sięgać nawet 184 zł za godzinę. Czas pokaże, czy oferta bytomskiego aresztu przyciągnie odpowiednich kandydatów.
