Prokuratura Krajowa opublikowała pierwszą część raportu dotyczącego audytu postępowań z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Po analizie 200 spraw stwierdzono „istotne nieprawidłowości” w 163 z nich. Minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, zapowiedział, że wyniki pracy zespołu prokuratorskiego będą podstawą do złożenia ponad 30 zawiadomień o potencjalnych czynach karalnych lub dyscyplinarnych. Prokurator generalny podkreślił, że w latach 2016-2023 istniał „parasol ochronny” ze strony prokuratury nad różnymi śledztwami.
ISTOTNE NIEPRAWIDŁOWOŚCI W PROCESACH
Na wtorkowej konferencji przedstawiono informacje o audycie, który ujawnił liczne nieprawidłowości w postępowaniach. W ciągu najbliższych miesięcy mają być zaprezentowane ustalenia dotyczące dodatkowych 400 spraw, co może znacząco wpłynąć na sytuację w prokuraturze. Bodnar zaznaczył, że w przypadku kilkunastu prokuratorów toczą się już postępowania dyscyplinarne lub przygotowawcze w kierunku odpowiedzialności karnej.
CEL RAPORTU I MOŻLIWOŚCI POSTĘPOWAŃ
Minister sprawiedliwości wskazał, że kluczowym celem raportu jest informowanie społeczeństwa o przebiegu spraw, w których zachodziły podejrzenia o polityczne wpływy. Jak zauważył, raport potwierdził, że w analizowanym okresie istniała sieć powiązań, która faworyzowała konkretne działania śledcze. Bodnar wyjaśnił, że publikacja raportu stanowi początek nowego etapu wyjaśnień.
Minister zapowiedział, że niebawem wezwani zostaną świadkowie oraz osoby podejrzane, które będą przesłuchiwane w sprawie nieprawidłowości. Wskazał również, że postępowania wyjaśniające obejmą grupę kilkudziesięciu osób, a w przypadku postawienia zarzutów istnieje możliwość zawieszenia prokuratorów w pełnieniu ich funkcji.
Źródło: Fakt / TVN24 / Prokuratura Krajowa
Nowe skandale dotyczące czołowych polityków, takich jak Jarosław Kaczyński, mogą wstrząsnąć sceną polityczną. Prokuratura wydaje się być na tropie niespodziewanych zjawisk, co z pewnością wywoła niepokój wśród wielu prominentnych przedstawicieli władzy.
WIEDZA I PRZYPUSZCZENIA
W związku z dynamicznie rozwijającymi się wydarzeniami pojawia się nowa hipoteza dotycząca Zbigniewa Ziobry, którą podmiotowe osoby z otoczenia politycznego potraktowały z niepokojem. Zmiany na horyzoncie wydają się być tylko kwestią czasu, a rok 2024 prawdopodobnie przyniesie dalsze konsekwencje dla całej ekipy rządzącej.