Barbara Nowacka przeprasza za kontrowersyjne słowa dotyczące obozów
Minister edukacji, Barbara Nowacka, skomentowała swoją niedawną wypowiedź, w której zasugerowała, że polscy naziści byli odpowiedzialni za budowę obozów koncentracyjnych. Podczas konferencji w Krakowie, powiedziała: „Oczywiste jest, że obozy zbudowali Niemcy, a polskich nazistów nie było”. Jej deklaracja wywołała falę krytyki oraz kontrowersje, co skłoniło Nowacką do zamieszczenia wyjaśnienia w mediach społecznościowych.
Reakcje na wypowiedź minister
W swoim wpisie minister odniosła się do zarzutów, tłumacząc, że jej słowa były „oczywistym przejęzyczeniem”. Podkreśliła także, że w trakcie wydarzenia wiele razy wyjaśniała tę kwestię, lecz nieco się pomyliła. Nowacka dodała, iż jest to zrozumiałe, kiedy podczas tak ważnych wystąpień dochodzi do nieporozumień.
W ciągu konferencji „My jesteśmy pamięcią. Nauczanie historii to nauka rozmowy”, zorganizowanej w ramach 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau, minister przyznała, że „na terenie okupowanym przez Niemców polscy naziści zbudowali obozy, które później stały się obozami masowej zagłady”. W jego świetle, jej słowa zostały jednak nieprawidłowo zinterpretowane przez niektóre media.
Krytyka ze strony opozycji
Reakcje na wypowiedzi Nowackiej były natychmiastowe. Przedstawiciele partii opozycyjnych, w tym szef klubu parlamentarnego PiS, Mariusz Błaszczak, skrytykowali ją za brak odpowiedzialności i zasugerowali, że powinna rozważyć dymisję. „Jeśli tego nie zrobi, rozważymy wniosek o wotum nieufności” – podkreślił polityk prawicy, dodając, że minister powinna mieć własne zdanie i wiedzę na temat historycznych faktów.
Podsumowanie
Choć Nowacka starała się wyjaśnić swoje słowa, kontrowersje wokół nich wciąż trwają. Odbicie w mediach społecznościowych i reakcje polityczne pokazują, że temat odpowiedzialności historycznej wciąż budzi emocje i nie jest łatwy do poruszenia, szczególnie w kontekście tak tragicznych wydarzeń, jak Holokaust.
Źródło/foto: Interia