Sprawa Karola Karskiego staje się kolejnym przykładem głębokiego kryzysu w wymiarze sprawiedliwości w Polsce. Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, Rafał Bochenek, zauważył, że wezwanie Karskiego do prokuratury wydaje się mieć na celu wytworzenie wrażenia, iż afera związana z Collegium Humanum rzekomo obciąża jego partię. W rzeczywistości Karski, były europoseł PiS, usłyszał już zarzuty korupcyjne.
REAKCJA POLITYKA I OCENA SYTUACJI
Bochenek w rozmowie z PAP wyraził przekonanie, że cała sytuacja nie może być oceniana w oderwaniu od kontekstu, który obejmuje zatrzymanie przez CBA prezydenta Wrocławia, Jacka Sutryka. Rzecznik PiS dodał, że przesłuchanie Karskiego w charakterze podejrzanego może być działaniem mającym na celu odwrócenie uwagi od politycznych motywów, które rzekomo kierują nielegalnymi działaniami prokuratury. Już od grudnia 2023 roku zauważalne są tego rodzaju praktyki.
ZARZUTY I REAKCJA KARSKIEGO
W Katowicach prokuratura przedstawiła zarzuty pięciu kolejnym osobom, zajmującym się nieprawidłowościami w Collegium Humanum, które obejmują korupcję, fałszowanie dokumentów oraz oszustwa. Karol Karski oskarżony jest o wykorzystywanie wpływów w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, co miało mu przynieść korzyści majątkowe w zamian za promowanie filii uczelni w różnych miastach. Wspomniano także o opłaceniu przez Pawła Cz. dla Karskiego sondaży oraz bilbordów wyborczych na kwoty sięgające 37 tysięcy złotych.
Sam Karski zaprzecza wszystkiemu, co mu zarzucają, twierdząc, że nie został zatrzymany, a jedynie stawił się w prokuraturze na wezwanie, mimo że niedawno przeszedł operację. W swoim oświadczeniu podkreśla, że zarzuty są całkowicie nieprawdziwe, a jego obecność w sprawie ma na celu stworzenie fałszywego obrazu sytuacji politycznej w Polsce.
OBECNA SYTUACJA I REAKCJA OPZYCJI
Karol Karski zauważa, że Polska zmaga się z poważnymi problemami i nie przypomina już demokratycznego państwa prawa. Twierdzi, że w celu zrównoważenia postępowania o osobach związanych z rządem, w sprawie dopisano osoby niewinne. Dotychczas w śledztwie związanym z Collegium Humanum zarzuty usłyszało 55 osób, co skutkuje łącznie 196 zarzutami. Ostatnie wydarzenia, z zatrzymaniem Sutryka w roli głównej, pokazują, jak złożone są te sprawy i jak głęboko sięgają w struktury władzy.
Collegium Humanum, obecnie znane jako Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia, powstało w 2018 roku i oferowało szybsze oraz tańsze kursy, w tym możliwość zdobycia dyplomu MBA.
Jak widać, sprawa ta staje się coraz bardziej złożona, a emocje związane z nią są nieprzewidywalne. Czy polski wymiar sprawiedliwości naprawdę jest w stanie poradzić sobie z takim kryzysem? Czas pokaże.
Źródło/foto: Onet.pl
Albert Zawada / PAP