Dzisiaj jest 5 grudnia 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Zagrożona przyszłość Ukrainy: alarmujące statystyki i ich konsekwencje

Dr n. med. Olha Bohomołeć, cytowana przez agencję Unian, alarmuje, że ukraiński naród może całkowicie zniknąć w perspektywie 180 lat. Ekspertka zwraca uwagę, że jednym z głównych czynników wpływających na tę dramatyczną prognozę jest niepokojący wzrost śmiertelności w Ukrainie.

Demograficzne wyzwania Ukrainy

Podczas telewizyjnego wywiadu Bohomołeć podkreśliła, że aktualna sytuacja demograficzna jest niezwykle niekorzystna. W ocenie lekarki, Ukraina zmaga się z dramatycznym spadkiem liczby urodzin oraz rosnącą liczbą zgonów. „Nie uwzględniając strat wojennych i emigracji, brakuje nam oficjalnych danych demograficznych. Mimo to, biorąc pod uwagę przyrost naturalny i śmiertelność, zapotrzebowanie na pomoc dla narodu ukraińskiego będzie niezmiernie ważne” – mówiła Bohomołeć.

Przyszłość narodowa

Ekspertka zaznaczyła, że mowa tu o relatywnie niedługim okresie, obejmującym sześć pokoleń. „Ziemia pozostanie, ale jeśli sytuacja się nie zmieni, to nasi następcy nie będą już Ukraińcami” – dodała. Jej słowa rzucają ponury cień na przyszłość ukraińskiej tożsamości narodowej.

Socjolog Jewhen Hołowacha wskazuje na możliwość rozwiązania tego problemu. Podkreśla, że po zakończeniu konfliktu wojskowego kluczowe będzie stworzenie dla Ukraińców sprzyjających warunków, które zachęcą ich do powrotu do ojczyzny. Uważa także, że kryzys demograficzny przekłada się na problem na rynku pracy, przez co niezbędne stanie się przyciągnięcie pracowników z innych krajów, aby zaspokoić zapotrzebowanie na siłę roboczą.

Przyszłość narodu ukraińskiego zależy zatem nie tylko od zakończenia działań wojennych, ale także od potężnych reform i inwestycji, które przywrócą stabilność oraz sprzyjające warunki do życia w Ukrainie.

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie