Bogdan G. ps. Młody przez co najmniej rok wychodził z więzienia, kiedy tylko chciał. Czasem opuszczał celę nawet na kilka dni. Umożliwiał mu to strażnik więzienny Krzysztof N., którego gangster skorumpował. Obaj zostali zatrzymani.
To tylko zajawka artykułu.
Aby przeczytać całość kliknij TUTAJ.