Sejm zaakceptował poprawki zaproponowane przez Senat do nowelizacji ustawy regulującej wykonywanie mandatu posła i senatora, znanej jako lex Romanowski. Nowe przepisy precyzują, że parlamentarzyści, którzy ukrywają się lub znajdują się za granicą w związku z wydanym postanowieniem o tymczasowym aresztowaniu, stracą prawo do wynagrodzenia.
Sejm przyjmuje zmiany
Podczas głosowania, z powodu braku bezwzględnej większości, Sejm przyjął poprawki Senatu. Ustawa oddano teraz do podpisu prezydenta, co jest kolejnym krokiem w realizacji tej kontrowersyjnej nowelizacji.
Inicjatywa Opozycji
Nowelizacja powstała z inicjatywy posłów z Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050-TD oraz PSL-TD i została uchwalona przez Sejm pod koniec stycznia br. Zgodnie z nowymi zapisami, parlamentarzysta objęty postanowieniem o tymczasowym aresztzie straci prawo do uposażenia.
Zakaz aktywności parlamentarnej
Zakaz wykonywania praw i obowiązków będzie obowiązywał również tych, którzy zostali objęci postanowieniem o tymczasowym aresztowaniu przed wprowadzeniem nowelizacji. Takie osoby nie będą mogły uczestniczyć w pracach Sejmu, Senatu oraz Zgromadzenia Narodowego, ani korzystać z innych uprawnień parlamentarno-socjalnych, w tym prawa do diety parlamentarnej.
Poprawki Senatu
Senat zaproponował dodatkowe poprawki, które dokładniej określają, jakie konkretne prawa i obowiązki nie będą realizowane przez posłów i senatorów w czasie pozbawienia wolności. Wskazano na konieczność czynnego uczestnictwa w pracach Sejmu czy Senatu oraz na szereg uprawnień związanych z wglądem w działalność administracji publicznej.
W przypadku uniewinnienia
Senatorska poprawka zawiera również zapis, że w przypadku umorzenia postępowania lub uniewinnienia posła lub senatora, należy mu wypłacić zaległe wynagrodzenie i dietę. Wyjątki dotyczą jednak warunkowego umorzenia postępowania oraz umorzenia wskutek amnestii lub przedawnienia.
Lex Romanowski
Nowela, często nazywana lex Romanowski, nawiązuje do były wiceministra sprawiedliwości i posła PiS, Marcina Romanowskiego, który jest aktualnie podejrzany w sprawie dotyczącej Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura Krajowa zarzuca mu m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz manipulowanie konkursami na dotacje z funduszu. Szkody, które wyrządził Skarbowi Państwa, oceniane są na około 108 milionów złotych.
Rozwój sprawy
W czwartek Sejm zgodził się na przedstawienie Romanowskiemu nowych zarzutów, które dotyczą przekazywania przez niego projektów ofert przed ich oficjalnym złożeniem, co dawało wybranym podmiotom przewagę w konkursach. Romanowski, który od grudnia jest ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania, aktualnie przebywa na Węgrzech, gdzie uzyskał azyl polityczny. Zapewnia, że nie ma szans na sprawiedliwy proces w Polsce, a jego obecna sytuacja to walka z bezprawiem.
W związku z rezygnacją z mandatu poselskiego, Romanowski nie zamierza pobierać wynagrodzenia, co tylko podkreśla absurdalność jego sytuacji. Całość sprawy, jak i nadchodzące zmiany w prawie, będą niewątpliwie szeroko komentowane w mediach i w społeczeństwie.