Rafał Trzaskowski ogłosił, że jeżeli nie dostanie się do drugiej tury wyborów prezydenckich, stanie w obronie Szymona Hołowni, popierając go w starciu z Karolem Nawrockim. Z drugiej strony, marszałek Sejmu jak dotąd unikał wyrażania zdania na temat wsparcia, jakie mógłby udzielić kandydatowi Koalicji Obywatelskiej.
HOŁOWNIA O OCZEKIWANIACH W SPRAWIE POPARCIA
Szymon Hołownia w wywiadzie z TVP Info odniósł się do możliwego wsparcia ze strony Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze. Wyraził swoje zaniepokojenie, że może być postrzegany jedynie jako „dawca organów”. — Oczekuję wzajemności w poparciu między kandydatami. Nie było żadnych umów, dlatego pytam, kto je zawarł. Nie wyobrażam sobie wspierania kandydatów, którzy działają wbrew zasadom demokracji, ale liczę, że każdy z nas powinien się w tej sprawie jasno wypowiedzieć — stwierdził Hołownia.
TRZASKOWSKI O SWOIM POPARCIE
Podczas spotkania z wyborcami w Inowrocławiu, Trzaskowski odniósł się do zestawienia poparcia w drugiej turze. Odpowiadając na pytanie dziennikarzy, przyznał, że gdyby Szymon Hołownia znalazł się w drugiej turze z kandydatem PiS, to zdecydowanie by go wspierał. — Tak, kropka. Bez złośliwości. […] Gdyby miał wybierać między osobą bez wyraźnych poglądów a marszałkiem Sejmu, który jest przygotowany do objęcia najwyższych urzędów, nie miałbym ani sekundy wątpliwości — zaznaczył Trzaskowski.
Wygląda na to, że w polityce nie ma miejsca na tzw. „jednostronne umowy”. Czas pokaże, jak zachowają się poszczególni kandydaci, ale atmosfera z pewnością nie jest łatwa, a napięcia rosną.
Źródło/foto: Onet.pl Tytus Żmijewski / PAP